– W sytuacji, gdy gmina ma prawo pierwokupu, nie ma nabywców i jest już czwarty przetarg, to znaczy, że cały czas jest szansa, że można kupić ten grunt być może jeszcze taniej niż za 2 mln zł netto. Są też przesłanki i możliwości, co jednak wymagałoby wysiłku intelektualnego i chęci oraz odrobiny pomysłu, czy nie udałoby się tę działkę bądź inną sąsiednią, pozyskać – niekoniecznie odpłatnie – od PAN – mówi w wywiadzie Krzysztof Jasiński, lokalny społecznik i rzeczoznawca majątkowy. W przeszłości brał udział w pozyskaniu od Skarbu Państwa gruntu pod Centrum Edukacyjno Kulturalno Sportowe w Chotomowie.
Czytaj dalej