Sąd w Legionowie zdejmuje sprawy z wokandy. Proces Marcina M. w innym terminie

Koronawirus paraliżuje pracę polskiego wymiaru sprawiedliwości. W Sądzie Rejonowym w Legionowie zdjęto z wokandy lub odwołano terminy prawie wszystkich rozpraw w okresie do 31 marca. Dotyczy to również procesu karnego Marcina M., aktywisty z Chotomowa oskarżonego o zmuszanie Jarosława K. do określonego zachowania z użyciem przemocy.

Prezes Sądu Rejonowego w Legionowie Marcin Brud wydał w ubiegłym tygodniu zarządzenie, w którym polecił przewodniczącym wydziałów legionowskiego sądu zdjęcie z wokandy wszystkich terminów rozpraw i posiedzeń jawnych w okresie od 13 do 31 marca br. w związku z zagrożeniem pandemią koronawirusa.

Wyjątek stanowią m.in. przesłuchania osoby w trybie zabezpieczenia dowodu lub co do której zachodzi obawa, że nie można będzie jej przesłuchać  na rozprawie; sprawy z zakresu prawa rodzinnego o zabezpieczenie bezpośrednio zagrożonego dobra dziecka; sprawy z zakresu prawa karnego w przedmiocie zastosowania, przedłużenia, zmiany lub uchylenia tymczasowego aresztowania. Z pełną listą spraw można zapoznać się TUTAJ.

Odwoływanie rozpraw i posiedzeń, poza tymi niecierpiącymi zwłoki, dotyczy sądów w całym kraju. Ograniczenia występują również w zakresie biur obsługi interesantów.

Sprawa karna Marcina M. po 31 marca

W piątek, 20 marca miało odbyć się kolejne posiedzenie w sprawie karnej Marcina M. aktywisty z Chotomowa, który jest oskarżony o zmuszanie Jarosława K. do określonego zachowania z użyciem przemocy. Oskarżonemu grozi kara więzienia do lat 3. Zgodnie z zarządzeniem prezesa sądu jego sprawa także została zdjęta z wokandy i następne posiedzenie odbędzie się po 31 marca.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Trwa proces Marcina M. Aktywiście grozi do 3 lat więzienia
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Aktywista wspierał kampanię wójta. Kim jest Marcin M.?