Skontrolowali go, bo jechał bez włączonych świateł. Okazało się, że był pijany

Nietrzeźwi kierowcy stanowią śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Pomimo ciągłych apeli policji i tragicznych doniesień medialnych wciąż są osoby, które wsiadają za kierownicę po alkoholu, nie myśląc o tym, jak poważne zagrożenia powodują. Jeden z nieodpowiedzialnych kierowców wpadł w ręce mundurowych z Jabłonny w ostatnią niedzielę.

Policjanci około godz. 22.00 zauważyli na ulicy Modlińskiej skodę bez włączonych świateł. Kiedy zatrzymali pojazd do kontroli okazało się, że 24-latek siedzący za kierownicą jest nietrzeźwy i ma w organizmie 1,34 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych wyszło na jaw, że mieszkaniec powiatu legionowskiego nie posiada również uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Teraz za swoją lekkomyślność odpowie przed sądem, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

– Policjanci apelują i przypominają, że alkohol negatywnie działa na organizm człowieka. Tracimy zdolność koncentracji i poczucie rzeczywistości. Zdecydowanie wydłuża się zdolność oceny sytuacji i czas reakcji. Nigdy nie wolno wsiadać za kierownicę po alkoholu! Pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Kierowco włącz myślenie! – przekazuje Komenda Powiatowa Policji w Legionowie.