(Nie)tradycyjne wigilie szkolne [aktualizacja]

Pizza zamiast pierogów i ryby, cola zamiast barszczu. Tak wyglądały wigilie klasowe w jednej ze szkół na terenie gm. Jabłonna. Co do menu, zdania są podzielone. Część rodziców cieszy się, że szkoła idzie z duchem czasu, z kolei inni twierdzą, że nawet podczas wigilii klasowych nie można zapominać o tradycjach katolickich.

Pod koniec ubiegłego roku zgłosił się do nas czytelnik, który poruszył temat wigilii dla klas 4-7 w Szkole Podstawowej w Jabłonnie.

– Dzieci miały zapewniony poczęstunek w postaci pizzy i coli. Wiadomo, że dzieci lubią takie rzeczy, ale to jednak były wigilie. Wydaje mi się, że szkoła powinna uczyć przywiązania do tradycji i pewnych wartości. Co będzie za kilkanaście lat, jak dzieciaki założą swoje rodziny i już na domowe wigilie będą przygotowywać pizzę? – słyszymy.

Opinie na ten temat są podzielone, ponieważ niektórzy rodzice uważają, że dzieci po prostu nie lubią potraw wigilijnych, natomiast spotkania klasowe mają luźny charakter.

W tej sprawie postanowiliśmy skontaktować się z Jolantą Braun, dyrektor Szkoły Podstawowej w Jabłonnie.

– Czy uważa pani, że taki poczęstunek jest bardziej odpowiedni aniżeli dania typowo wigilijne, np. pierogi, ryba, barszcz? Jak pani ocenia takie menu względem tradycji katolickich? – zapytaliśmy.

Mimo że pytania wysłaliśmy miesiąc temu, pani dyrektor nadal nie odpowiedziała.

AKTUALIZACJA. We wtorek, 30 stycznia otrzymaliśmy odpowiedź szkoły.

– Na przedświątecznych spotkaniach klasowych w dniu 22 grudnia 2017 roku na poczęstunek dzieci składały się produkty dopuszczone przez powszechnie obowiązujące przepisy do spożycia, w tym również przez dzieci w wieku uczestniczącym w ww. spotkaniu. Poczęstunek został opłacony ze środków pochodzących od rodziców. Uzgodnienia w tym zakresie podejmuje wychowawca klasy z rodzicami. W pozostałym zakresie żądana informacji nie stanowi informacji publicznej – informuje J. Braun.

Jabłonna Dla Mieszkańców