Fatalna pomyłka lokalnej gazety

W ostatnich dniach jedna z lokalnych gazet bezpodstawnie zarzuciła portalowi Jabłonna Dla Mieszkańców, że w artykule dotyczącym złożonych pism przez radnego Pawła Krajewskiego, nasza redakcja popełniła „fatalną pomyłkę” i przedstawiła nieprawdziwe informacje. – Chciałbym przeprosić autora artykułu oraz czytelników portalu, na którym został umieszczony artykuł, do którego odnieśliśmy się w naszej publikacji z 10 stycznia. Użyty przez nas tytuł nie oddawał prawdy – napisał dziś do naszej redakcji Krzysztof Grodek, zastępca redaktora naczelnego w Gazecie Powiatowej.

W połowie grudnia ub.r. na naszym portalu pojawił się artykuł „Radny przez 2 lata nie napisał żadnego pisma”. Poruszyliśmy w nim temat zaangażowania radnego Krajewskiego, który według informacji udostępnionych przez Urząd Gminy, w ciągu dwóch lat nie złożył ani jednego pisma skierowanego do gminy.

Dzień później zadzwonił do nas P. Krajewski i w rozmowie stwierdził, że urząd przekazał nam błędne informacje. Radny tłumaczył, że w tej kadencji, zdarzyło mu się złożyć pisma na biuro podawcze. W związku z tym, że było to tylko słowo przeciwko oficjalnemu dokumentowi, poprosiliśmy radnego o przesłanie sprostowania w formie pisemnej oraz kopii złożonych pism. Dzięki temu udowodniłby, że nie próbuje wprowadzić nas w błąd. Radny odmówił.

Nieoczekiwanie 10 stycznia w wydaniu papierowym Gazety Powiatowej pojawił się artykuł „Fatalna pomyłka lokalnego portalu”.

– W ostatnim czasie jeden z lokalnych portali internetowych donosił, że radny Paweł Krajewski nie złożył żadnego wniosku ani interpelacji przez dwa lata sprawowania przez niego publicznej funkcji. Z informacji, do których dotarliśmy, wynika coś zupełnie innego. Już podczas grudniowej sesji zapytaliśmy radnego Pawła Krajewskiego, czy doniesienia portalu internetowego na temat jego bierności są prawdziwe. Okazuje się, że tytuł „Radny przez 2 lata nie napisał żadnego pisma”, mówi nieprawdę – czytamy w Gazecie Powiatowej.

Następnie autorka artykułu wyliczyła, że w ciągu 2 lat radny złożył do Urzędu Gminy 2 pisma.

Jeszcze tego samego dnia Daniel Szablewski, redaktor naczelny portalu Jabłonna Dla Mieszkańców opublikował na Facebooku stosowne oświadczenie.

We wtorek, 10 stycznia br. w jednej z lokalnych gazet ukazał się artykuł pt. „Fatalna pomyłka lokalnego portalu”, w którym dziennikarka odniosła się do artykułu opublikowanego w portalu Jabłonna Dla Mieszkańców. Pani Agnieszka Mosakowska napisała w nim: „Już podczas grudniowej sesji zapytaliśmy radnego Pawła Krajewskiego, czy doniesienia portalu internetowego na temat jego bierności są prawdziwe. Okazuje się, że tytuł „Radny przez 2 lata nie napisał żadnego pisma „mówi nieprawdę”. Następnie p. Agnieszka Mosakowska poinformowała, że p. Paweł Krajewski przez 2 lata pełnienia funkcji radnego gm. Jabłonna złożył 2 pisma skierowane do Urzędu Gminy.

Artykuł pt. „Radny przez 2 lata nie napisał żadnego pisma” nie jest „fatalną pomyłką lokalnego portalu”, ponieważ 9 grudnia 2016 roku Urząd Gminy poinformował, że nie jest w stanie przedstawić redakcji portalu Jabłonna Dla Mieszkańców żadnych pism przygotowanych przez p. Pawła Krajewskiego, gdyż radny nie składał wystąpień. Ponadto p. Paweł Krajewski nie wystosował do redakcji portalu Jabłonna Dla Mieszkańców sprostowania, co do informacji udostępnionych przez Urząd Gminy.

28 grudnia 2016 roku p. Agnieszka Mosakowska została poinformowana, że Urząd Gminy udostępnił redakcji portalu Jabłonna Dla Mieszkańców informację dotyczącą braku pism, wniosków, interpelacji itp. złożonych przez radnego. Ponadto p. Agnieszka Mosakowska uzyskała wiedzę, że p. Paweł Krajewski nie wystosował do redakcji portalu Jabłonna Dla Mieszkańców sprostowania, co do informacji zawartych w artykule „Radny przez 2 lata nie napisał żadnego pisma”. P. Agnieszka Mosakowska, mimo uzyskanych informacji, nie przedstawiła ich w artykule, który ukazał się na łamach jednej z lokalnych gazet.

W związku z tym, że artykuł jest stronniczy i może być próbą manipulacji, do redakcji lokalnej gazety zostanie wystosowane sprostowanie.

Daniel Szablewski

Mimo że redaktorzy lokalnej gazety zapoznali się z oświadczeniem, dzień później ten sam artykuł opublikowali na stronie internetowej. Zmienili jedynie tytuł na „Fatalna pomyłka. Krajewski i jego wnioski i interpelacje”. Jednakże w dalszym ciągu artykuł zawierał nieścisłe informacje, które mogły sugerować, że to portal popełnił pomyłkę w zakresie liczby pism. Nadal nie było ani słowa o tym, że informacja została udostępniona przez Urząd Gminy.

Dopiero wczoraj na stronie internetowej gazety pojawił się artykuł, który w pewien sposób sprostował nieprawdziwe i nieścisłe informacje wcześniej opublikowane przez Gazetę Powiatową.

– Wcześniej jeden z portali internetowych donosił, że „Radny przez 2 lata nie napisał żadnego pisma”. Nie wskazaliśmy winnego tej pomyłki, co może powodować różnego rodzaju spekulacje. Z tego powodu postanowiliśmy wrócić do tematu – napisała Agnieszka Mosakowska, dziennikarka gazety. – Redaktor Naczelny lokalnego portalu poinformował nas podczas rozmowy w przerwie sesji w dn. 28.01.2017 r., że informacje na temat rzekomego braku pism skierowanych do urzędu przez radnego Pawła Krajewskiego czerpał z oficjalnych źródeł. O wspomnianym zaniechaniu aktywności w tej dziedzinie informowało urzędowe pismo podpisane przez Joannę Gwaderę. Ponadto dziennikarz poinformował nas o tym, że proponował radnemu zamieszczenie sprostowania, ale ten mu odmówił – dodała w artykule „Fatalna pomyłka wyjaśniona. Pisma Krajewskiego zlokalizowane”.

Sprawa wprowadzenia w błąd czytelników przez Gazetę Powiatową nadal nie pozostała wyjaśniona. Wystosowaliśmy zapytanie do redaktora naczelnego gazety w sprawie tytułu, który ukazał się w wydaniu papierowym – „Fatalna pomyłka lokalnego portalu”. Podobne pytania otrzymała autorka artykułu.

– Czy artykuł, który ukazał się w papierowej wersji Gazety Powiatowej, był artykułem w całości napisanym przez p. Mosakowską czy jednak wprowadzono do niego zmiany bez konsultacji z autorką, które w istotny sposób wpłynęły na sens artykułu? Na przykład zmieniono tytuł? – zapytał D. Szablewski.

Dziś otrzymaliśmy maile od A. Mosakowskiej i K. Grodka. Jednak żaden z dziennikarzy nie odpowiedział na pytania, co do zmian w tekście, które mogły nastąpić od momentu przekazania tekstu przez autorkę do jego publikacji w wersji papierowej. Otrzymaliśmy jedynie przeprosiny i zapowiedź przygotowania sprostowania przez Gazetę Powiatową.

– W najbliższym wydaniu Gazety Powiatowej (17 stycznia) opublikujemy sprostowanie, w którym znajdzie się wyczerpujące wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.

Korzystając z okazji chciałbym przeprosić autora artykułu oraz czytelników portalu, na którym został umieszczony artykuł, do którego odnieśliśmy się w naszej publikacji z 10 stycznia. Użyty przez nas tytuł nie oddawał prawdy – napisał do nas K. Grodek, zastępca redaktora naczelnego w Gazecie Powiatowej.

– W odpowiedzi na Pana pytania, chciałabym poinformować, iż w najbliższym  wydaniu Gazety Powiatowej ukaże się sprostowanie. Będzie w nim zawarte m. in. stanowisko redakcji dotyczące zamieszczonego tytułu. Wyrażam szczere ubolewanie nad zaistniałą sytuacją – poinformowała A. Mosakowska.

 

Dziś redaktor naczelny portalu Jabłonna Dla Mieszkańców wystosował do Gazety Powiatowej sprostowanie, które – zgodnie z Ustawą Prawo prasowe – lokalna gazeta jest zobowiązana opublikować. Sprostowanie poniżej.

sprostowanie

Wczoraj na adres naszej redakcji doszła korekta do informacji udzielonej przez Urząd Gminy w sprawie pism złożonych przez radnego Krajewskiego.

korekta

Jabłonna Dla Mieszkańców