Wójt zabronił urzędnikom udziału w komisji radnych

Wójt Chodorski zabronił urzędnikom przyjścia na obrady Komisji Budżetowej. Dlaczego wójt nie chce, żeby urzędnicy rozmawiali z radnymi i mieszkańcami?

W poniedziałek, 16 kwietnia w sali konferencyjnej Urzędu Gminy odbyło się posiedzenie Komisji Budżetowej, która działa przy Radzie Gminy Jabłonna. W trakcie obrad radni chcieli uzyskać informacje na temat remontu ul. Piaskowej w Jabłonnie. Niestety wójt Jarosław Chodorski, wicewójt Marcin Michalski i sekretarz Agnieszka Sobczak nie znaleźli czasu, żeby wziąć udział w obradach. Ponadto wójt nie wyraził zgody, żeby w komisji uczestniczyli urzędnicy. Jedynym wyjątkiem była protokolantka. Radni i mieszkańcy nie mieli zatem komu zadawać pytań.

– W nawiązaniu do zaproszenia z dnia 12 kwietnia 2018 r. informuję, że żaden z pracowników urzędu nie może niestety uczestniczyć w posiedzeniu komisji w związku z wcześniej zaplanowanymi zajęciami. Pragnę zwrócić uwagę, że w zaproszeniu Pan Przewodniczący nie wskazał trybu, w jakim została zwołana na dzień 16 kwietnia br. Komisja Budżetowa. Zgodnie z rocznym planem pracy Komisja Budżetowa w bieżącym miesiącu obraduje w dniu 24 kwietnia – poinformował 16 kwietnia wójt Chodorski.

Odnośnie informacji na temat remontu drogi , wójt odesłał radnych do internetu.

– Niestety p. Chodorski nie chce współpracować z radą i traktuje nas jako niepotrzebną rzecz. Przed komisją poszedłem do jednej z urzędniczek, miała przyjść na obrady, ale zadzwoniła do p. Chodorskiego i zabronił jej udziału w posiedzeniu, ponieważ stwierdził, że radni mają nielegalne spotkanie. Pan wójt także wysyłał sms-y zakazujące przyjścia na komisję. To jest coś niesamowitego, że pan wójt zabrania przyjścia na komisję pracownikom urzędu, którzy otrzymują wynagrodzenia z podatków pochodzących od mieszkańców gm. Jabłonna – mówi radny Arkadiusz Syguła.

Przypomnijmy, że już od kilku miesięcy wójt Chodorski stara się nie uczestniczyć w spotkaniach z radnymi i mieszkańcami. W lutym opuścił sesję Rady Gminy na samym początku, natomiast miesiąc później nie pojawił się już wcale. W trakcie posiedzenia można było zadać wójtowi pytanie jedynie telefonicznie. Wówczas sekretarz wyjmowała komórkę, opisywała J. Chodorskiemu przebieg sesji, a ten krótko wypowiadał się na dany temat. Z takiej możliwości skorzystano dwukrotnie.

Jabłonna Dla Mieszkańców