Firmy odśnieżały bez podpisanych umów

Gmina Jabłonna przez kilkanaście dni zlecała firmom odśnieżanie i zwalczanie śliskości na drogach, mimo że nie miała podpisanych z nimi żadnych umów. Dotarliśmy do dokumentów, które to potwierdzają.

Urząd Gminy nie przygotował się do sezonu zimowego i z dużym opóźnieniem ogłosił przetargi na zimowe utrzymanie dróg, chodników, miejsc postojowych i ciągów pieszo-jezdnych w sezonie 2016/2017. Z powodu zaniedbania gminy, po opadach śniegu i oblodzeniach na drogach gminnych w listopadzie i na początku grudnia ub.r. dochodziło do wielu niebezpiecznych sytuacji. Umowy na zimowe utrzymanie dróg w nowym sezonie podpisano dopiero 12 grudnia 2016 r., a 3 dni później na zimowe utrzymanie chodników. Warunki pogodowe znacząco pogorszyły się jednak już wcześniej.

– W ostatnich tygodniach 2016 roku zimowe utrzymanie dróg wykonywane było na podstawie umów na zamówienie uzupełniające do umów zawartych na sezon 2015/2016. Umowy te obowiązywały od 28 listopada 2016 r. Tego też dnia po raz pierwszy zostało zlecone odśnieżanie i zwalczanie śliskości. Od stycznia 2017 r. zimowym utrzymaniem dróg gminnych i chodników zajmują się firmy wyłonione w przetargu na sezon 2016/2017 – zgodnie z załączonymi umowami – odpisał nam na początku stycznia wójt Jarosław Chodorski.

Okazało się, że gmina postanowiła skorzystać z zapisów w umowach zawartych jeszcze w 2015 roku z P.P.H.U. Anetka i Tip-Top na zimowe utrzymanie dróg oraz chodników i podpisała umowy uzupełniające. Obie umowy uzupełniające zostały zawarte z wykonawcami 15 grudnia 2016 r. Nasze zdziwienie budzi jednak fakt, że we wspomnianych umowach znalazły się zapisy, iż wykonawcy rozpoczną prace bądź będą w gotowości do ich rozpoczęcia już 28 listopada 2016 r., czyli kilkanaście dni przed udzieleniem zamówień uzupełniających! Z kolei biorąc pod uwagę, że umowy na sezon 2016/2017 obowiązywały od 12 i 15 grudnia 2016 r., firmy otrzymywały przynajmniej do 11 grudnia 2016 r. zlecenia bez zawartych umów.

 

Co to oznacza? Gdyby w tym czasie firmy miały opóźnienia w podjęciu lub zakończeniu zleconych usług, nie zrealizowały prac lub nienależycie wykonały akcje, gmina nie miałaby podstaw prawnych do naliczania kar umownych. Co więcej, wykonawcy nie ponosili odpowiedzialności za wypadki i szkody – których doznali użytkownicy dróg i chodników – spowodowane niewykonaniem lub niewłaściwym wykonaniem zadań zawartych w umowach. Ponadto firmy nie musiały stosować się do zapisów z umów podstawowych, według których zimowe utrzymanie 2015/2016 zakończyły 15 kwietnia ub.r., zakazujących zasypywanie śniegiem chodników, przystanków autobusowych i wjazdów na posesje. Wykonawcy nie byli również zobowiązani do realizacji zamówień sprzętem i pracownikami w ilości nie mniejszej niż ta, która została określona w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia do zamówienia podstawowego.

Pod koniec grudnia 2016 r. P.P.H.U. Anetka i Tip-Tip wystawiły faktury za wykonane prac. Pierwsza firma zarobiła 31.105,85 zł, natomiast druga – 7.424,33 zł.

Daniel Szablewski