KATYŃ. Byli mordowani, bo chcieli być wolni

Zamordowani w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Ich grobami były głębokie doły, które jednocześnie miały stać się mogiłą niepodległej Polski. Po wielu latach poznaliśmy prawdę na temat zbrodni popełnionej na blisko 22 tysiącach Polaków. W Dniu Pamięci Ofiar Katynia biało-czerwone znicze przy symbolicznym pomniku w Jabłonnie zapalił Daniel Szablewski, red. naczelny portalu „Jabłonna Dla Mieszkańców”.

Wiosną 1940 roku NKWD zamordowało co najmniej 21.768 Polaków, w tym ponad 10.000 oficerów wojska i policji. Jeszcze do 1990 roku władze ZSRR zaprzeczały swojej odpowiedzialności, co do egzekucji ofiar, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” i zabijanych strzałami w tył głowy z broni krótkiej.

Od zakończenia II Wojny Światowej fałszowano historię, a ważną rolę w tym procesie pełniło kłamstwo katyńskie. Poróżniło ono Polaków i Rosjan. Z czasem jednak poznaliśmy prawdę katyńską, która mimo że jest bolesna, jest również naszą historią, pamięcią i tożsamością. Jest wspomnieniem o ludziach, którzy w trudnych czasach walczyli o wolność.

Dziś w Dniu Pamięci Ofiar Katynia zapaliliśmy przed symbolicznym pomnikiem – który ufundowała społeczność Jabłonny w hołdzie pomordowanym Polakom w Katyniu 1940 r. oraz ofiarom katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. – biało-czerwone znicze. Wierzymy, że obecne czasy będą czasami wolności oraz szacunku dla każdego człowieka, a pamięć o wydarzeniach z 1940 roku, jak i sprzed 6 lat, będzie trwać setki pokoleń. Tak w Polsce, jak również w gm. Jabłonna.

Jabłonna Dla Mieszkańców