Worki jak ceratka i torebki śniadaniowe? Mieszkańcy narzekają na jakość i rozmiar

– Jest problem z popiołem. Worki, które można wziąć na popiół są w stylu „ceratka Jan Niezbędnik”, czyli 2 szufelki i po worku. Nie wytrzymują więcej – pisze do nas jeden z mieszkańców wsi zachodnich. Problem dotyczy worków, które dostarcza firma odpowiedzialna za odbiór odpadów komunalnych. Mieszkańcy narzekają również na worki na bioodpady.

W styczniu na terenie gm. Jabłonna doszło do zmiany firmy, która odpowiada za odbiór śmieci od mieszkańców. Co jakiś czas do naszej redakcji spływają uwagi odnośnie braku odbioru odpadów, ale pojawiają się także komentarze na temat jakości i rozmiaru worków, które otrzymują mieszkańcy.

– Kolejny problem jest z popiołem. Worki, które można wziąć na popiół są w stylu „ceratka Jan Niezbędnik”, czyli 2 szufelki i po worku. Nie wytrzymują więcej. Więc z okresu od… do… mam jakieś 40 worków do przeniesienia. Nie dostałem worków, więc kupiłem sam. Nie chodzę już do gminy, bo nie mam już miejsca na dysku na słuchanie tych pierdół wciskanych za każdym razem – przekazuje nam jeden z mieszkańców wsi zachodnich.

Z kolei p. Paweł na jednej z grup internetowych pyta: – Drodzy Sąsiedzi, czy po zmianie firmy odbierającej śmieci, Państwo również dostają woreczki na bioodpady wielkości torebek śniadaniowych?

– Też się zastanawiałam do czego to ma służyć… 1! Woreczek na ile ma niby starczyć? Całe szczęście, że mam kompostownik. 1 woreczek!!!! – zastanawia się p. Anna.

A Państwa zdaniem worki na popiół i bioodpady są złej jakości i zbyt małe?