Właściciele wycofają wniosek dotyczący zdjęcia ochronności lasu?
Odbyło się spotkanie zespołu negocjacyjnego, który ma pomóc radnym w zaopiniowaniu uchwały dotyczącej pozbawienia ochronnego charakteru blisko pięciu hektarów prywatnego lasu, położonego w okolicy osiedla Leśna Polana w Jabłonnie. Do 15 kwietnia właściciele działek mają podjąć decyzję, czy wycofają wniosek. Jeżeli tego nie zrobią, jeszcze w tym miesiącu zostanie zwołana sesja nadzwyczajna Rady Gminy.
W czwartek, 7 kwietnia doszło do spotkania zespołu negocjacyjnego, którego skład został powołany już na marcowej sesji Rady Gminy. W prawie dwugodzinnej dyskusji wzięli udział właściciele działek znajdujących się w prywatnym lesie oraz mieszkańcy pobliskich osiedli, którzy sprzeciwiają się zdjęciu ochronnego charakteru lasu. Byli także obecni radni Witold Modzelewski, Dorota Świątko i Marek Zieliński, jak również przedstawiciele Urzędu Gminy, w tym m.in. sekretarz Joanna Gwadera i wicewójt Marcin Michalski.
Już na samym początku spotkania W. Modzelewski zaproponował właścicielom działek, żeby ci wycofali swój wniosek. W ten sposób Rada Gminy miałaby czas na ustalenie gminnej polityki względem opiniowania zdejmowania ochronności lasów prywatnych. Jak udało się nam ustalić, ostatnio do gminy wpłynęły następne 2 wnioski o pozbawienie ochronnego charakteru kolejnych lasów prywatnych.
W. Modzelewski stwierdził, że jeśli wnioskodawcy zgodzą się na wycofanie, wtedy radni na najbliższej sesji powołają specjalną komisję, która będzie zajmować się jedynie tematem lasów prywatnych. Wspomniana prośba jest o tyle ważna, że radni mają tylko 2 miesiące na wydanie opinii. Czas biegnie od dnia złożenia wniosku. W tym przypadku uchwała musi zostać przegłosowana do 26 kwietnia. Jeżeli to nie nastąpi, do starosty trafi automatycznie pozytywna opinia.
Przedstawiciel wnioskodawców poinformował, że nie może decydować za pozostałe osoby, które podpisały się pod wnioskiem. Zauważył jednak, że powołanie komisji byłoby dobrym początkiem do dalszych negocjacji. Właściciele lasu mają zatem zastanowić się do 15 kwietnia, czy przystaną na propozycję radnych.
W trakcie spotkania doszło do próby podjęcia negocjacji w sprawie zdjęcia ochronności lasu. Obie strony pozostawały jednak przy swoich racjach. Nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie nastąpiło porozumienie. Powód? I właściciele i mieszkańcy osiedli po prostu sobie nie ufają.
Przedstawiciel właścicieli poinformował, że w przyszłości chciałby, by w miejscu obecnego lasu w przyszłości istniał teren zielony, zagospodarowany i wyposażony w urządzenia do rekreacji. Dodał również, że miałyby tam powstać szkoła i park, natomiast planowana zabudowa miałaby charakter rezydencjonalny. Ponadto przedstawiciel wnioskodawców poinformował, że odmowa zdjęcia ochronnego charakteru, byłaby praktycznie związaniem rąk na jego własności.
– Nikt nie kwestionuje państwa własności, ale las jest lasem. Ludzie kupowali działki przy lesie i z tego względu płacili ogromne pieniądze – odpowiedział jeden z mieszkańców pobliskiego osiedla. – To co pan powiedział, to są zwykłe obiecanki. Ludzie nie chcą być uszczęśliwiani na siłę, tylko chcą, żeby tam był las – pojawił się kolejny głos.
W trakcie dyskusji zauważono, że kiedy drzewostan osiągnie wiek rębności, drzewa i tak zostaną wycięte, a zamian posadzone młode drzewka, które będą potrzebowały wielu lat, aby rozrosnąć się. Druga strona musi zatem brać to pod uwagę.
Spotkanie podsumowała sekretarz J. Gwadera, która poinformowała, że gmina w tym temacie powinna wspierać wnioskodawców i jasno dała do zrozumienia, że urząd jest za wydaniem pozytywnej opinii dotyczącej zdjęcia ochronności wspomnianego lasu.
Przypomnijmy, że podobne stanowisko podczas ostatniej sesji przedstawił wójt
– Jeśli chodzi o pozbawienie charakteru ochronnego lasu w tym zakresie, to jestem „za” – mówił Jarosław Chodorski.
Jabłonna Dla Mieszkańców