Radny manipuluje na Facebooku?

Spore poruszenie wśród mieszkańców Jabłonny wywołał wpis radnego Mariusza Grzybka na Facebooku. Opisał w nim grudniowe posiedzenie Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, podczas którego radni musieli wybrać nowego przewodniczącego komisji. Radny Grzybek zaproponował kandydaturę Pawła Krajewskiego, o funkcję przewodniczącego ubiegał się także Arkadiusz Syguła. Ostatecznie radni zdecydowali, że przewodniczącym komisji będzie ten drugi.

– Paweł (Krajewski – red.) od 5 lat jest dyrektorem szkoły w Warszawie, wcześniej od 15 lat pracował w oświacie. Posiada również doświadczenie z oddziałami integracyjnymi. Jako dyrektor placówki oświatowej pozyskał środki zewnętrzne na nowe technologie dla swojej szkoły. Z racji swojej funkcji w oświacie uczestniczy również w posiedzeniach rady dzielnicy, składa sprawozdania, przedstawia propozycje do budżetu. Teraz będzie pracował po drugiej stronie, jako radny gminy Jabłonna, a byłby niewątpliwie świetnym przewodniczącym komisji oświaty, ponieważ jest merytorycznie przygotowany do pełnienia tej funkcji – tłumaczy mieszkańcom w serwisie społecznościowym M. Grzybek. – Mimo wielkiego doświadczenia w oświacie, jego kandydatura nie została zaakceptowana przez pozostałych członków komisji. Tylko ja głosowałem za jego kandydaturą na przewodniczącego. Paweł nie głosował na siebie ze względów oczywistych. Czym więc kierowali się pozostali przedstawiciele komisji, jeśli nie merytorycznym przygotowaniem i doświadczeniem zawodowym…? – kontynuuje rozgoryczony.

Radny Grzybek w swoim wpisie przedstawił jedynie dokonania P. Krajewskiego, który jest po tej samej stronie barykady politycznej, co on. Jednocześnie zapomniał poinformować mieszkańców o kompetencjach drugiego kandydata, mimo że podczas posiedzenia sam zabiegał, by te przedstawili obaj radni ubiegający się o stanowisko przewodniczącego komisji.

– Jestem radnym trzecią kadencję, byłem przez dwa lata wicewójtem i również dwa lata członkiem zarządu. Przez cztery lata pracowałem w merytorycznych komisjach, m.in. komisji oświaty. Poza tym wspólnie z dyrektorem szkoły wybudowałem gimnazjum w Jabłonnie w ciągu roku. Do pomocy nie mieliśmy żadnych koordynatorów. Myślę, że będzie budowana kolejna szkoła i jako przewodniczący komisji włączę się w prace, ponieważ znam się na tym – mówił A. Syguła.

Momentalnie zaprotestował M. Grzybek, który stwierdził, że budowa szkoły należy do kompetencji Komisji Rozwoju, natomiast Komisja Oświaty, Kultury i Sportu może jedynie ją merytorycznie wspierać.

– Jeżeli nasza komisja nie zajmuje się tematem budowy szkoły, to dochodzi do takich przypadków jak w nowej placówce, że na przykład wuefista nie ma gdzie się przebrać – uciął temat A. Syguła.

Po wybraniu nowego przewodniczącego, członkowie komisji musieli powołać także jego zastępcę. P. Krajewskiemu zaproponowano, żeby objął stanowisko wiceprzewodniczącego, ale odmówił. Tym został Włodzimierz Kowalik.

Jabłonna Dla Mieszkańców