Prokuratura sprawdzi wójta i wicewójta

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez wójta i wicewójta gm. Jabłonna. Śledczy zbadają sprawę wypłacenia ponad 45.000 zł wójtowi Chodorskiemu przez Urząd Gminy Jabłonna.

– Postanowieniem Prokuratora Rejonowego w Legionowie z dnia 14 grudnia 2018 r. wszczęte zostało śledztwo […] w sprawie przekroczenia w okresie od 10 lipca 2017 roku do 14 maja 2018 roku w Jabłonnie, woj. mazowieckie uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego w osobie Wójta Gminy Jabłonna oraz Wicewójta Gminy Jabłonna, co skutkowało wyrządzeniem Gminie Jabłonna szkody w kwocie co najmniej 45 334,80 złotych poprzez dopuszczenie do wydania wyroku zaocznego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych […] zgodnie z którym pozwany tj. Urząd Gminy w Jabłonnie został zobowiązany do zapłaty na rzecz Jarosława Chodorskiego kwoty 45 334,80 złotych tytułem wynagrodzenia wraz z odsetkami, tj. o czyn z art. 231 § 1 kk – informuje Prokuratura Rejonowa w Legionowie.

Obecnie trwają przesłuchania świadków. Zgodnie z kodeksem karnym „funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Sprawa dotyczy wyroku sądu, który nakazał Urzędowi Gminy wypłacenie Jarosławowi Chodorskiemu zaległego wynagrodzenia. Przypomnijmy, że wójt – po obniżeniu wynagrodzenia przez Radę Gminy – swoich praw postanowił dochodzić w sądzie. W sporze wójta z Urzędem Gminy, do reprezentowania urzędu upoważniona była Rada Gminy. W związku z tym sąd w połowie lutego 2018 r. zobowiązał wicewójta Marcina Michalskiego jako dotychczasowego pełnomocnika do przedłożenia w ciągu 14 dni pełnomocnictwa od Rady Gminy. Wicewójt nie zrobił tego i 14 maja 2018 r. sąd wydał zaocznie wyrok, jednocześnie pomijając czynności dokonane z udziałem pełnomocnika. Wynika stąd, że wicewójt zataił przed Radą Gminy pisma od sądu, co prawdopodobnie przyczyniło się do wydania wyroku niekorzystnego dla Urzędu Gminy, a korzystnego dla J. Chodorskiego.

Daniel Szablewski