Prokurator zainteresuje się wicewójtem

Mamy ciąg dalszy afery, do której doszło w ostatnich tygodniach w jabłonowskim urzędzie. Radni zawiadomią prokuraturę odnośnie zatajenia przez wicewójta Michalskiego zarządzenia Sądu Rejonowego o przedstawieniu pełnomocnictwa od Rady Gminy w sprawie, którą wójt Chodorski wytoczył Urzędowi Gminy. Wicewójt prawdopodobnie przyczynił się do wydania wyroku niekorzystnego dla Urzędu Gminy i wypłaty około 43,5 tys. zł na konto wójta.

W połowie sierpnia informowaliśmy, że wójt Jarosław Chodorski wytoczył sprawę Urzędowi Gminy Jabłonna odnośnie obniżenia wynagrodzenia. Jak nieoficjalnie udało się ustalić, zgodnie z wyrokiem sądu pozwany przez wójta urząd, musiał mu wypłacić ok. 43,5 tys. zł.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ poinformował nas, że odpowiedź na pozew J. Chodorskiego podpisał jego zastępca – Marcin Michalski. Jak podkreśla sąd, w sporze dotyczącym wynagrodzenia wójta upoważnionym do reprezentowania urzędu była Rada Gminy. W związku z tym sąd w połowie lutego zobowiązał wicewójta jako dotychczasowego pełnomocnika do przedłożenia w ciągu 14 dni pełnomocnictwa od Rady Gminy. Wicewójt nie zrobił tego i 14 maja sąd wydał zaocznie wyrok, jednocześnie pomijając czynności dokonane z udziałem pełnomocnika. Wynika stąd, że wicewójt zataił przed Radą Gminy pisma od sądu, co prawdopodobnie przyczyniło się do wydania wyroku niekorzystnego dla Urzędu Gminy, a korzystnego dla wójta.

Pod koniec sierpnia Rada Gminy podjęła decyzję o powiadomieniu prokuratury w związku z zatajeniem przez wicewójta zarządzenia sądu dotyczącego przedstawienia pełnomocnictwa od Rady Gminy i narażeniem gminy na bezpodstawną wypłatę ponad 40 tys. zł. Przeciwko powiadomieniu prokuratury nie był ani jeden radny, nawet żaden z otoczenia wója: Wojciech Nowosiński, Paweł Krajewski, Bogumiła Majewska czy Artur Szymkowski.

W artykule „Wójt pozwał Urząd Gminy” informowaliśmy, że urząd wypłacił pieniądze na konto wójta Chodorskiego w wyniku dyspozycji sekretarz Agnieszki Sobczak, która jednak odmówiła naczelnikowi Wydziału Budżetu i Finansów dołączenia do dyspozycji wyroku sądu.

– Zasada jest taka, że jeśli dokonuje się płatności ze środków publicznych, to musi to być potwierdzone dokumentami. Jeżeli zapadają wyroki sądu, to albo pan mecenas, który był stroną albo wydział merytoryczny przedkłada dyspozycję do przekazania środków i załącza stosowny wyrok. Tak było zawsze. Nawet w sytuacji, gdy płaciliśmy odszkodowanie z tytułu zwolnienia pracowników. Teraz jeżeli zdarzy się nam, że przegrywamy sprawy sądowe, to wyroki również są załączane. W tym jednym przypadku pani naczelnik, która zastępowała mnie podczas nieobecności, poprosiła o taki wyroki i niestety odmówiono – z bardzo niemiłym komentarzem – jego przedłożenia. Dostała polecenie służbowe i dyspozycję podpisaną przez panią sekretarz – poinformowała na sierpniowej sesji Beata Stolarska, skarbnik gminy.

Wójt, wicewójt i sekretarz unikają przedstawienia szczegółowych informacji na temat wyroku i wypłaconych środków. Możliwe, że właśnie z tego powodu nie pojawili się na sierpniowej sesji Rady Gminy.

W trakcie obrad Rada Gminy udzieliła radnemu Adamowi Krzyżanowskiemu pełnomocnictwo do reprezentowania Urzędu Gminy przed sądem w postępowaniu dotyczącym obniżonego wynagrodzenia wójta Chodorskiego. Upoważnienie uprawnia do podejmowania wszelkich czynności w tej sprawie, w szczególności do złożenia wniosku o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu oraz sprzeciwu w sprawie zakończonej prawomocnym wyrokiem.

Jabłonna Dla Mieszkańców