Problemy z budową ścieżki rowerowej

Pojawiają się problemy przy kolejnej inwestycji realizowanej przez urząd. Gmina nie może dogadać się z właścicielami prywatnych działek, na których zamierzała wybudować ścieżkę rowerową. W przypadku fiaska negocjacji ścieżka na ulicy Kolejowej w Chotomowie zostanie poprowadzona zygzakiem?

W połowie poprzedniego miesiąca odbyło się spotkanie z kilkoma właścicielami nieruchomości przy ul. Kolejowej w Chotomowie. Gmina chce przejąć część działek, aby móc poprowadzić tamtędy ścieżkę rowerową. Sytuacja dotyczy około 20 nieruchomości.
Z informacji przedstawionych podczas lutowej sesji Rady Gminy wynika, że tylko niewielka część właścicieli jest zainteresowana odsprzedaniem części działek po cenach zaproponowanych przez gminę. Inni żądają większych pieniędzy bądź nawet nie mają uregulowanego stanu prawnego.

W zależności od przebiegu negocjacji, pod uwagę są brane trzy koncepcje. Pierwsza – bardzo optymistyczna – zakłada przejęcie gruntów i wybudowanie ścieżki, druga poprowadzenie jej ul. Kolejową (namalowanie pasa i zamontowanie znaków), a trzecia wytyczenie ścieżki raz na drodze, raz na działkach w zależności od tego, ile gruntów gminie uda się nabyć.

W trakcie obrad pojawił się pomysł, aby ścieżkę poprowadzić po terenach należących do Polskich Kolei Państwowych. Chodzi o nieużytki między drogą a ekranami.

– Kwestia jest bardzo skomplikowana. Jest tam bardzo dużo podziemnej infrastruktury kolejowej, która jest zewidencjonowana na mapach do celów projektowych w kolejach, jak również rów odwadniający… – mówił wójt Jarosław Chodorski, nawiązując do spotkania, które odbył z osobami decyzyjnymi z PKP.

– Z tej strony nie ma rowu odwadniającego – przerwał Witold Modzelewski, przewodniczący Rady Gminy.

– Rów odwadniający kolei. Także w tym zakresie nie jesteśmy w stanie… – wójt próbował kontynuować myśl.

– Rów odwadniający, panie wójcie, jest z drugiej strony. Z tej nie ma rowu odwadniającego. Czyli to spotkanie nie było efektywne, skoro jednym z argumentów braku możliwości wybudowania ścieżki z tamtej strony, było to, że jest rów odwadniający? Rowu nie ma, to może okaże się, że infrastruktury nie ma? – pytał W. Modzelewski.

Jabłonna Dla Mieszkańców, fot. poglądowa – ul. Kolejowa