Płacili za śmieci jak za złoto

Aż 27 tysięcy złotych zapłacił w poprzednim roku Urząd Gminy za wywóz 16,5 tony śmieci z dzikich wysypisk. – To były wydatki wzięte z Księżyca – skomentował jeden z radnych.

Na czerwcowej sesji Rady Gminy dyskutowano nad sprawozdaniem z wykonania ubiegłorocznego budżetu gminy. Jak okazało się, magistrat zarządzany wówczas przez wójt Olgę Muniak wydał w 2014 roku 27.000 zł na wywóz 16,5 tony śmieci pochodzących z dzikich wysypisk.

– Te odpady musiały być chyba ze złota. Nie rozumiem jak można było zapłacić tyle pieniędzy za jeden samochód – mówił radny Arkadiusz Syguła.

– Jednym samochodem nie da się przewieźć tyle ton. To musiało być kilkanaście samochodów – tłumaczyła urząd Anna Klimczuk, zastępca naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa.

Radny zauważył, że wywóz śmieci kontenerem KP-7 (maksymalna ładowność – 4 tony śmieci) kosztuje ok. 450 zł. Oznacza to, że gmina powinna zapłacić za 4 pojemniki ok. 1800 zł. Skąd zatem wzięła się kwota 27.000 zł?

Jabłonna Dla Mieszkańców