Maleńka Gabrysia w starciu ze śmiertelną chorobą. Potrzebna pomoc

– Odkąd zapadł wyrok SMA 1 na nasze jedyne, wyczekiwane i upragnione Dziecko, w życiu naszym przeważa głównie uczucie strachu i łzy. Nieustannie towarzyszy nam ogromna obawa, że nie zdążymy uratować naszej córeczki – mówią rodzice Gabrysi Dorockiej. Jedyną szansą na normalne życie dziewczynki jest terapia genowa, zwana najdroższym lekiem na świecie. Lek ten podawany jest tylko raz w życiu. Jednorazowy wlew dożylny może powstrzymać spustoszenie w organizmie spowodowane chorobą. Rodzice apelują o pomoc.

Dotychczasowe leczenie to bolesne wkłucia w kręgosłup, na które Gabrysia musiałaby być skazana do końca życia, opóźnia jedynie wystąpienie objawów choroby. Najostrzejsza postać rdzeniowego zaniku mięśni. na którą choruje Gabrysia zabiera jej siłę i funkcjonowanie każdego mięśnia z osobna, umożliwiającego samodzielne poruszanie się, mówienie, przełykanie, oddychanie… ŻYCIE!

– Tylko i wyłącznie terapia genowa może dostarczyć do organizmu Gabrysi brakującej kopii genu i zahamować obumieranie mięśni. Może być podana jedynie do osiągnięcia przez dziecko maksymalnie 13,5 kg… Dlatego czasu mamy tak bardzo mało! – przyznają rodzice Gabrysi.

Potrzeba jeszcze ponad 7 milionów złotych. O szczegółach zbiórki można przeczytać TUTAJ.