Linie „L”? Wolą autobusy do Warszawy

Radzie Gminy nie spodobał się pomysł wójta Chodorskiego na uruchomienie linii autobusowych „L” na trasach Nowy Dwór Mazowiecki – Jabłonna i Olszewnica Stara – Jabłonna. Powód? Według radnych mieszkańcy nie chcą, by końcowym przystankiem był Bukowy Dworek, tylko wolą bezpośrednie połączenia do warszawskiego metra.

Na majowej sesji radni ponownie dyskutowali nad uchwaleniem cen biletów miesięcznych i jednorazowych dla linii „L”, które zamierza uruchomić wójt. Miesiąc wcześniej odłożyli projekt uchwały do prac w merytorycznych komisjach, natomiast na ostatniej sesji zagłosowali przeciwko.

Grupa kilkunastu radnych sporządziła wniosek do wójta, w którym poinformowała, że proponowana koncepcja nie do końca odpowiada potrzebom mieszkańców. Według nich w godzinach szczytu, kiedy pasażerowie będą musieli przesiadać się na przystanku Jabłonna Pałac, będzie to wiązać się z niedogodnościami. Dlatego bardziej zasadne wydaje się utworzenie linii, które będą dojeżdżać do Warszawy. Radni chcą, żeby wójt przygotował 2-3 koncepcje, z których można będzie wybrać najbardziej optymalną.

– Węzeł przesiadkowy Jabłonna Pałac nie satysfakcjonuje mieszkańców naszej gminy. Sądzę panie wójcie, że na bazie tych rozmów, które pan toczył, trzeba to dopracować. Intencją wszystkich mieszkańców było uruchomienie komunikacji najlepiej do metra – mówił Witold Modzelewski, przewodniczący Rady Gminy.

– Lepiej mieć to, co mamy niż przesiadać się zimą przy -20 stopniach C. Zostawmy to do końca roku w spokoju i nie róbmy na siłę rewolucji. Chotomów nie zgadza się na inny autobus niż ten, co jedzie do Warszawy do metra – dodał radny Arkadiusz Syguła.

– Zamiast rozwijać komunikację do Warszawy, to ją zwijamy. Nie mogę pogodzić się z tym, że autobus nie będzie komunikował dwóch największych miejscowości naszej gminy ze stolicą. Większość mieszkańców pracuje w Warszawie, a nie przy Urzędzie Gminy w Jabłonnie. A oferuje się nam właśnie połączenie do urzędu. Musimy myśleć nad rozwiązaniem bardziej korzystnym dla mieszkańców – zauważył radny Mariusz Grzybek.

Z kolei wiceprzewodnicząca Dorota Świątko stwierdziła, że po raz pierwszy mieszkańcy wsi zachodnich otrzymują propozycję wprowadzenia komunikacji na ich tereny. Podkreśliła, że obecnie muszą korzystać z usług prywatnych firm, co wiąże się z wyższymi opłatami za bilety. Z kolei radny Wojciech Nowosiński dał pod rozwagę, że jeżdżąc po Warszawie, pasażerowie często są skazani na przesiadki.

Ostatecznie uchwała dotycząca ustalenia cen biletów na linie „L” nie została podjęta. Przeciwko zagłosowało 10 radnych, „za” byli jedynie Teresa Gałecka, Bogumiła Majewska, Dorota Świątko, Wojciech Nowosiński i Tomasz Wodzyński.

Jabłonna Dla Mieszkańców