INWESTYCJE WOD-KAN. Urząd unika przedstawienia listy usuniętych ulic

Urząd Gminy wezwał Adama Krzyżanowskiego do wykazania szczególnego interesu publicznego. W jakiej sprawie? Radny wystąpił o listę ulic wraz z numerami budynków ze środkowego i północnego Chotomowa oraz Dąbrowy Chotomowskiej, które zostały wykreślone z projektu wodno-kanalizacyjnego. Dlaczego urzędnicy na czele z wójtem Jarosławem Chodorskim unikają odpowiedzi, na których ulicach w najbliższych latach nie zostaną zrealizowane obiecane inwestycje?

– Wzywam Pana do wykazania szczególnego interesu prawnego w uzyskaniu informacji w zakresie wskazanym we wniosku z dnia 16 marca 2017 r. – poinformowała radnego Agnieszka Sobczak, naczelnik Wydziału Inwestycji w Urzędzie Gminy.

Prośba radnego (na zdjęciu głównym) była spowodowana wystąpieniem wspomnianej urzędniczki, która podczas sesji Rady Gminy poinformowała, że z projektu wodno-kanalizacyjnego wykreślono m.in. ul. Akacjową, Sporną, Konwaliową, Dworcową, Jodłową, Baśniową, Złotą, Szumiący Las, Kasztanową, Leszczynową, Kalinową, Brzozową, Wypoczynkową, Spacerową, Sosnową, Czarodzieja, Wrzosową, Ekologiczną i fragmenty Dębowej, Świerkowej oraz Żeligowskiego. Z informacji przekazanych przez radnego wynika, że usunięto również ul. Kolejową, Wspólną, Cisową, Bukową i Lipową.

W ten sposób znacząco – względem pierwotnej wersji wniosku – zmniejszono zakres inwestycji wodno-kanalizacyjnych w tej części naszej gminy.

DSC_0722

Agnieszka Sobczak nie udostępniła radnemu wykazu ulic wraz z numerami budynków

Naczelnik A. Sobczak zauważyła, że przekazanie pełnej listy ulic wraz z numerami budynków, które nie zostały ujęte w ostatecznej wersji wniosku, wymaga sporządzenia zestawień adekwatnych do treści złożonego wniosku, a co za tym idzie, udostępnienie informacji przetworzonej wymaga wskazania przez radnego powodów szczególnie istotnych dla interesu publicznego, aby taką wiedzę mógł uzyskać.

Łatwo odnieść wrażenie, że gmina unika przedstawienia wykazu wykreślonych ulic. Radny otrzymał wezwanie do wykazania szczególnego interesu publicznego dopiero po tym jak jak wystosował 2 wnioski do urzędu oraz dodatkowo złożył interpelację do wójta.

W interpelacji radny poprosił także o informację, dlaczego usunięto z projektu tak wiele ulic ze środkowego i północnego Chotomowa raz Dąbrowy Chotomowskiej oraz o przekazanie wszelkiej dokumentacji, która posłużyła do przeprowadzenia analizy, w wyniku której wykreślono z projektu szereg silnie zurbanizowanych ulic. Radny oczekuje również przedstawienia możliwości ponownego włączenia do projektu usuniętych ulic.

– Teren środkowego i północnego Chotomowa, jak również Dąbrowy Chotomowskiej jest terenem bardzo zurbanizowanym, z gęstą siecią zabudowanych działek, gdzie obecnie mieszka kilka tysięcy osób. Podczas spotkań z mieszkańcami, wielu z nich już obecnie deklaruje chęć podłączenia się w przyszłości do sieci wodno-kanalizacyjnej. Stąd też dziwi fakt, iż część terenu środkowego i północnego Chotomowa nie zostało ujęte w ostatecznej wersji wniosku – mówi radny Krzyżanowski.

Według radnego włączenie usuniętych ulic umożliwi rozliczenie zewnętrznego projektu, dzięki czemu gm. Jabłonna nie będzie musiała płacić wysokich kar łącznie ze zwrotem dofinansowania w wysokości ok. 36 mln zł. Będzie to możliwe tylko i wyłącznie, jeśli urząd wykaże efekt ekologiczny. Aby go uzyskać, do sieci kanalizacyjnej będzie musiało podłączyć się 120 mieszkańców na kilometr.

Także nasza redakcja czeka na przekazanie ostatecznej listy ulic, które zostały ujęte w projekcie oraz ulic, na których nie będą wykonywane inwestycje wodno-kanalizacyjne. Mimo że wniosek o udzielenie informacji złożyliśmy 16 marca, Urząd Gminy nadal nie odpowiedział.

Jabłonna Dla Mieszkańców