Akcja Zima 2016/2017 do całościowego sprawdzenia

– Bezsensowne jest decydowanie, czy akcja zima została przeprowadzona prawidłowo czy nie, tylko w kontekście jej małego skrawka. Powinni państwo skontrolować całość działań gminy, przede wszystkim odnośnie zagrożeń wpływających na bezpieczeństwo – zwrócił się do radnych Daniel Szablewski, red. naczelny portalu Jabłonna Dla Mieszkańców. O niejasnościach dotyczących spóźnionego przygotowania zimowego utrzymania dróg i chodników na terenie gm. Jabłonna mówi się już od kilku miesięcy.

Podczas kwietniowej sesji Rady Gminy radni mieli podjąć stanowisko odnośnie skargi na działalność wójta w kwestii zimowego utrzymania dróg gminnych. Jednak już na wstępie okazało się, że jej autor… nie wystąpił ze skargą. Kilka miesięcy temu Daniel Szablewski, red. naczelny Jabłonna Dla Mieszkańców napisał do Regionalnej Izby Obrachunkowej pytania prasowe, które dotyczyły podpisania 15 grudnia 2016 roku przez Urząd Gminy umów uzupełniających do umów podstawowych na sezon 2015/2016 (te obowiązywały do końca kwietnia 2016 r.). Dziennikarz poinformował, że w umowach uzupełniających są zapisy, iż pierwsza firma od 28 listopada musi zachować gotowość do rozpoczęcia prac związanych z odśnieżaniem dróg, a druga w tym samym terminie rozpocząć zimowe utrzymanie chodników. Następnie zapytał m.in. czy powyższe jest zgodne z przepisami czy nie. Niespodziewanie RIO uznała pytania prasowe za skargę i skierowała ją do Rady Gminy.

– Nie wiem dlaczego RIO uznała wspomniane pytania prasowe za skargę i skierowała je pod obrady Rady Gminy. Myślę, że mogło to być spowodowane tym, że pracownicy RIO zauważyli pewne nieprawidłowości, których nie mogli objąć zakresem swoich prac. W związku z tym skargę odesłali do Rady Gminy, aby ta zbadała ewentualne nieprawidłowości – mówił podczas sesji D. Szablewski.

Od lutego do kwietnia 2017 r. zespół skargowy działający przy Radzie Gminy sprawdzał pytania pasowe, które przekazała RIO. W tym czasie wyjaśnień udzielił wicewójt Marcin Michalski. Twierdził, że skarga jest bezzasadna, ponieważ nie naruszono żadnego przepisu z zakresu dyscypliny finansów publicznych, jak i prawa zamówień publicznych. Mówił też, że umowy podstawowe z sezonu 2015/2016 przewidywały możliwość zawarcia zamówień uzupełniających. Dodał również, że firmy odśnieżające jeszcze przed pierwszą interwencją były poinformowane i zgodziły się na to, żeby podpisać umowy uzupełniające, znały warunki, stawki i zakres prac. Na podstawie wyjaśnień wicewójta Komisja Rewizyjna uznała skargę za bezzasadną i odesłała ją pod obrady Rady Gminy.

– Paradoksalnie dobrze się stało, że zapytania prasowe zostały potraktowane jako skarga. Obnażyły bezradność i bezsilność jabłonowskiego samorządu. Przede wszystkim Urzędu Gminy, który nie przyznaje się, że w sposób nieprofesjonalny przygotował akcję zima oraz Komisji Rewizyjnej, która przygotowując opinię, posiłkowała się jedynie dokumentami przedstawionymi przez Urząd Gminy – stwierdził D. Szablewski.

Dziennikarz zauważył, że należałoby wystąpić o merytoryczne informacje do Urzędu Zamówień Publicznych, RIO oraz innych gmin z terenu powiatu legionowskiego bądź nowodworskiego. W ostatnim przypadku można byłoby porównać, w jaki sposób akcja jest przygotowywana w innych samorządach. D. Szablewski wskazał też wątpliwości, co do fachowego przygotowania akcji przez gm. Jabłonna.

– Wykonawcy zaakceptowali umowy uzupełniające, a jak to ma się do zapisów w umowach podstawowych, gdzie widnieje, że wszelkich zmian można dokonywać jedynie w sposób pisemny w ramach aneksu przy podpisach obu stron? Jeżeli nie dokonałyby tego, umowy są nieważne. Dlaczego Komisji Rewizyjnej nie przedstawiono dokumentów na podstawie których uważają państwo, że umowy obowiązywały przez około 2 tygodnie? – pytał wicewójta.

Dziennikarz dodał, że od dobrej woli wykonawców zależało, czy m.in. dotrzymają czasu rozpoczęcia i zakończenia prac oraz będą wysyłać odpowiednią według specyfikacji liczbę pracowników i sprzętu. Skoro bowiem umowy podpisano dopiero w połowie grudnia, to w jaki sposób od końca listopada gmina mogła wymagać przestrzegania zapisów nieprzygotowanych umów uzupełniających?

– W jaki sposób państwo chcieli realizować kary umowne, jeśli któryś z wykonawców „nawaliłby”? Na jakiej podstawie wykonawca miałby zgodzić się na podpisanie umów uzupełniających, skoro państwo chcieliby naliczyć mu kary umowne? – dopytywał D. Szablewski. – Zgodnie z umową podstawową wykonawca ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka za wypadki i szkody, których doznały osoby trzecie spowodowane niewykonaniem lub niewłaściwym wykonaniem zadań przyjętych umową. Jeśli umowy uzupełniające nie obowiązywały przez 2 tygodnie, co oczywiście powinien wyjaśnić niezależny radca prawny, to czy gmina odpowiadałby za to czy wykonawca, który przez ten czas nie podpisał umowy? W mojej opinii mogłaby odpowiadać gmina – dodał.

D. Szablewski poinformował również, że niewiele brakowało, aby sam stał się ofiarą źle przygotowanej przez gminę akcji. Pod koniec listopada podczas wykonywania zdjęć na ul. Dębowej w Bożej Woli, przejeżdżający samochód wpadł na oblodzonej drodze w poślizg i po chwili uderzył w pobliskie ogrodzenie. Dziennikarz stał w bliskiej odległości i tylko przypadek zdecydował, że samochód nie uderzył w niego.

Następnie D. Szablewski poprosił wicewójta, który był odpowiedzialny za nadzór nad komórką przygotowującą akcję, żeby wystąpił do innych urzędów, aby mógł dowiedzieć się w jaki sposób przygotowuje się zimowe utrzymanie dróg i chodników. Skoro wiadomo, że zima może przyjść w listopadzie, to nie jest tajemnicą, że akcję trzeba przygotować odpowiednio wcześniej. Z kolei radnych poprosił o zastanowienie się nad przegłosowaniem wniosku, który umożliwiłby Komisji Rewizyjnej całościowe sprawdzenie akcji zima.

– Ani ja, ani pan nie ma kompetencji do analizowania czy krytykowania prac Komisji Rewizyjnej. Jeżeli jakieś dokumenty nie zostały dostarczone, nic mi o tym nie wiadomo. Każdy dokument, o który występowała Komisja Rewizyjna, ta otrzymała. Pana wywód trwał ładnych kilkanaście minut i nic nie wniósł poza tym, że pan gdybał i zastanawiał się. Jak pan się zastanowi, może pan podjąć odpowiednie kroki lub zwrócić się w tej sprawie do Komisji Rewizyjnej lub pana wójta – odpowiedział Marcin Michalski, zastępca wójta.

Dziennikarz przypomniał wicewójtowi, że ten podczas pierwszych opadów i oblodzeń, radził mieszkańcom, aby wymienili opony z letnich na zimowe.

– Może poradziłbym panu, żeby trochę wcześniej przygotować akcję zimę – mówił D. Szablewski.

Wicewójt nie odniósł się w sposób merytoryczny do wcześniej przedstawionych zarzutów. Prawdopodobnie w związku z tym radni postanowili przyjrzeć się akcji szczegółowo.

– Jestem przekonany, że sprawę całości akcji zima powinniśmy skierować do Komisji Rewizyjnej. Panie wicewójcie podczas akcji zima w całej Polsce pełna gotowość jest 15 października każdego roku i nie ma podpisywania umów z firmami, które zakończyły poprzedni sezon w kwietniu – zauważył radny Syguła.

Ostatecznie radni przegłosowali wspomniany wniosek i w niedługim czasie Komisji Rewizyjna rozpocznie kontrolę. Ponadto radni odrzucili projekt uchwały, który wskazywał pytania prasowe potraktowane jako skargę za bezzasadne.

Jabłonna Dla Mieszkańców