Zniszczona Kolejowa czeka na asfalt

Już w kwietniu informowaliśmy, że 150-metrowy odcinek ulicy Kolejowej w Chotomowie, na którym w ubiegłym roku położono destrukt, jest w fatalnym stanie. Teraz jest jeszcze gorzej – kierowcy mówią, że dziura na dziurze. W tym roku ma zostać tam wylany asfalt, ale dopóki projektant nie uzyska uzgodnienia z PKP SA, dalsze działania gminy są wstrzymane.

W maju poprzedniego roku na odcinku od dawnego przejazdu w kierunku rampy kolejowej na ul. Kolejowej w Chotomowie położono nawierzchnię z destruktu. Po zimie nawierzchnia jest w fatalnym stanie i kierowcy mają trudności z omijaniem występujących tam ubytków w drodze. W tym roku mają skończyć się męki kierowców. W budżecie widnieje 90.000 zł na wykonanie dokumentacji i przebudowę odcinka o długości 850 m. Gmina utknęła na etapie projektowania.

– Projektant przekazał nam informację, że uzyskał już opinię jednej ze spółek zajmujących się terenami PKP. Czekamy na uzgodnienie z PKP SA. Dopóki tego uzgodnienia nie ma, dalsze działania są wstrzymane – mówiła w środę Agnieszka Sobczak, naczelnik Wydziału Inwestycji.

Radny Adam Krzyżanowski poprosił, żeby już teraz poprawić w ramach bieżącego utrzymania dróg znajdujący się tam destrukt. Poparł go radny Arkadiusz Syguła, który stwierdził, że po tej drodze nie da się już jeździć.

– Pani naczelnik mówiła, że dokumentacja jest w uzgodnieniu – poinformował wójt Jarosław Chodorski.

– Panie wójcie, tam nie da rady jeździć. Jeżeli mówi się o dwóch spółkach PKP, to równie dobrze może to być zrobione na wiosnę przyszłego roku. Co pan zrobi doraźnie z tymi dołami? – pytał radny Syguła.

Gmina zobowiązała się, że do czasu położenia nakładki asfaltowej, zniszczony odcinek będzie utrzymywany w ramach bieżącego utrzymania dróg, a dokładnie będzie tam wysypywana emulsja z grysem.

Jabłonna Dla Mieszkańców