ZAKAZ! Gmina nie pozwala jeździć po chodniku

Urząd Gminy wydelegował pracownika, który zabraniał rowerzystom jazdy po chodniku przy drodze wojewódzkiej. – Ten chodnik, jak sama nazwa wskazuje, jest chodnikiem, a nie ścieżką rowerową – mówił wójt Chodorski.

Na jednej z ostatnich sesji Rady Gminy poruszono temat rowerzystów, którzy korzystają z chodnika wzdłuż ruchliwej drogi wojewódzkiej nr 630. Wiele osób czuje się na nim bezpieczniej niż jadąc poboczem pobliskiej jezdni, gdzie samochody potrafią osiągać zawrotne prędkości.

– Mieszkańcy zwracają mi uwagę, że prawdopodobnie ktoś z Urzędu Gminy pojawił się samochodem i nie pozwalał naszym mieszkańcom jeździć rowerami po chodniku przy drodze nr 630. Budując chodnik, chcieliśmy, żeby spełniał również rolę ścieżki rowerowej. Nie mogliśmy zaznaczyć tego w naszych planach, ponieważ musieliśmy pozostawić teren pod drogę lokalną. Ta prawdopodobnie nigdy nie powstanie, bo nie ma na to środków, a my jednocześnie zostaliśmy pozbawieni ścieżki rowerowej. Nie chciałabym, żeby nasi mieszkańcy nie mogli jeździć na rowerach po tym chodniku – poinformowała radna Teresa Gałecka.

Jarosław Chodorski nie zdementował wiadomości, że któryś z pracowników Urzędu Gminy nie pozwalał rowerzystom jeździć po chodniku. Zauważył, że zgodnie z prawem mogą nim poruszać się dzieci do dziesiątego roku życia, natomiast dorośli już nie.

Jak okazało się, wójt przedstawił niepełną i niedokładną informację. Według Prawa o Ruchu Drogowym, rowerzysta może jechać po chodniku, gdy:
– opiekuje się on osobą w wieku do 10 lat kierującą rowerem lub
– warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub
– są spełnione jednocześnie trzy warunki: chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h, brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.

DSC_1428

– Podczas tych wszystkich sytuacji kierujący rowerem, który jedzie po chodniku jest zobowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność oraz ustępować miejsca pieszym – mówi Emilia Kuligowska, oficer prasowy KPP Legionowo.

Warto wiedzieć, że na drodze wojewódzkiej Jabłonna – Nowy Dwór Mazowiecki występują różne dopuszczalne prędkości na poszczególnych odcinkach: Rajszew (70 lub 90 km/h), Skierdy (50, 70, 90 km/h), Suchocin (50 i 90 km/h) oraz Boża Wola (50, 70, 90 km/h). W poprzednim roku w Suchocinie doszło do wypadku z udziałem rowerzysty, w którym jedna osoba została ranna.

Jabłonna Dla Mieszkańców