Wójt zauważył problem ważnego skrzyżowania w Jabłonnie. Zapowiada wykonanie analizy

Skrzyżowanie Parkowej z Modlińską od lat uchodzi za jedno z najbardziej kłopotliwych miejsc w Jabłonnie. Mieszkańcy mówią o nim, że „trzeba mieć oczy dookoła głowy, żeby w ogóle włączyć się do ruchu”. Pod dokumentem w sprawie jego przebudowy podpisało się 211 osób, które liczyło na konkrety. Mieszkańcy otrzymali odpowiedź od wójta, w której pojawia się jedno słowo klucz – „analiza”.

Jarosław Chodorski zapewnia, że rozumie problem mieszkańców: – Podzielam Państwa opinię dotyczącą trudności z wyjazdem z ulicy Parkowej w ulicę Modlińską. Problem ten jest szczególnie uciążliwy w godzinach szczytu – pisze wójt.

Dodaje również, że temat był już podnoszony przez przewodniczącego rady: – Kwestię tą podnosił już także Przewodniczący Rady Gminy Jabłonna, pan Wojciech Nowosiński – zapewnia Jarosław Chodorski.

To istotny akcent.  Zwłaszcza, że przewodniczący pełni swoją funkcję już drugą kadencję, a wcześniej sprawował mandat szeregowego radnego. Trudno więc uznać problemy z wyjazdem z Parkowej w Modlińską za świeże odkrycie, raczej za spóźnione przyznanie, że problem istnieje od dawna.

Zamiast decyzji – zapowiedź kolejnej „analizy”

Wójt informuje, że podjął decyzję o „przeprowadzeniu szczegółowej analizy”. – W pierwszej kolejności zlecone zostaną badania ruchu drogowego, które pokażą skalę problemu dot. wyjazdu z ulicy Parkowej. Dostarczy nam to wiedzy na temat natężenia ruchu drogowego w tym miejscu i da podstawę do wskazania właściwego rozwiązania dla poprawy obecnej sytuacji w całym obszarze tzw. „Choinek” – czytamy w piśmie.

Brzmi rozsądnie – gdyby nie fakt, że mówimy o odpowiedzi przygotowanej w trakcie trzeciej kadencji sprawowania funkcji przez wójta Jarosława Chodorskiego. Mieszkańcy, którzy od lat zmagają się z tym problematycznym skrzyżowaniem, mogą mieć prawo zapytać: dlaczego dopiero teraz?

Lista zastrzeżeń zamiast planu działania

W odpowiedzi wójta na petycję pojawiają się także zastrzeżenia, które brzmią jak sygnał, że zmiany mogą zostać odsunięte na bliżej nieokreślony czas. Wójt pisze: – Szukając tego rozwiązania trzeba brać pod uwagę istniejące uwarunkowania i realne możliwości działania.

Na temat ronda lub świateł dodaje: – Trzeba mieć na uwadze płynność ruchu na tej ulicy, która jest główną drogą dojazdu mieszkańców gminy do Warszawy.

W efekcie z pisma można odnieść wrażenie, że każde rozwiązanie – rondo czy światła – da się łatwo zneutralizować argumentem o „płynności ruchu”.

Obwodnica jako argument… na odległą przyszłość

Jedyny element, który zdaniem wójta „z całą pewnością” ma poprawić sytuację, to inwestycja, na którą gmina w praktyce nie ma większego wpływu i która jest dopiero w fazie projektowania:
– Z całą pewnością przyczyni się do tego także budowa kolejnego odcinka obwodnicy Jabłonny – przekazuje mieszkańcom wójt.

Trudno nie zauważyć, że jest to wskazanie rozwiązania odległego i zewnętrznego, a nie działań własnych gminy. Innymi słowy: „poczekajmy kilka lat i może problem sam się rozwiąże”. Dodajmy, że zakończenie budowy obwodnicy Jabłonny planowane jest wstępnie na 2029 rok.

Zabrakło konkretów

W całej odpowiedzi wójta brakuje choćby jednego terminu, etapu działań, harmonogramu czy zobowiązania do realizacji inwestycji. Pada obietnica analizy. I tylko analizy. Tymczasem mieszkańcy prosili o poprawę bezpieczeństwa. W zamian otrzymali zapowiedź badań ruchu i zastrzeżenia, dlaczego proponowane rozwiązania mogą być trudne. To odpowiedź, która bardziej sprawia wrażenie odkładania tematu na później, niż realnej woli rozwiązania problemu w najbliższym czasie.