Wójt otrzymał spore wynagrodzenie

Urząd Gminy Jabłonna nie oszczędza na wynagrodzeniu Jarosława Chodorskiego. Niedoświadczony wójt Jabłonny miał zarabiać niewiele ponad 8.000 złotych, a będzie miesięcznie inkasował prawie 11.000 złotych.

29 grudnia 2014 roku Rada Gminy miała ustalić wynagrodzenie nowego wójta. Dyskusja przed głosowaniem była napięta. Swoje racje przedstawili przede wszystkim opozycyjni względem wójta radni.

– To nie był przypadek, że około 4.500 mieszkańców zagłosowało w wyborach za innym kandydatem na wójta niż poprzednia wójt. Ludzie mieli świadomość, że w gminie Jabłonna nie dzieje się najlepiej. Należy konsekwentnie zagłosować za zmianami i ustalając dzisiaj pensję, dajemy panu do ręki narzędzie, które będzie potrafiło doprowadzić do stanu przyzwoitości patologiczne zwyczaje panujące w urzędzie i wokół niego – mówił do wójta przewodniczący Rady Gminy, Witold Modzelewski.

W. Modzelewski zamierzał poddać pod głosowanie wynagrodzenie dla wójta w wysokości 8.750 zł (5.500 zł – wynagrodzenie zasadnicze, 1500 – dodatek funkcyjny, 25% – dodatek specjalny). Kilka dni wcześniej Komisja Budżetowa zaproponowała prawie identyczną płacę – jedynie wynagrodzenie zasadnicze było niższe o 500 zł.

– Niech pan się na nas nie obraża, moim zdaniem proponujemy panu godne wynagrodzenie. Dzięki któremu będzie pan mógł doprowadzić do normalności. Chcemy pomóc, żeby osiągnął pan sukces i żeby nikt za 4 lata nie wywiesił wójtowi Chodorskiemu baneru “Zakaz wstępu dzikim świniom” – przewodniczący ponownie zwrócił się do wójta. – Gdy zrobi pan reformę płac, nowy porządek organizacyjny, pozbędzie się kilku całkowicie zbędnych stanowisk w gminie, które tylko generują koszty, każdy z piętnastu radnych podniesie rękę, żeby zarabiał pan maksymalną stawkę wynagrodzenia. Każdy z nas marzy, żeby wójt był najlepiej wynagradzanym urzędnikiem w gminie Jabłonna, ale jeżeli dzisiaj przyznamy panu maksymalną kwotę wynagrodzenia, będzie pan daleko w tyle za tymi, co mają więcej od pana. To trzeba zmienić panie Jarosławie – dodał.

Następnie wniosek z kolejną propozycją zgłosił Wojciech Nowosiński, radny startujący w wyborach z komitetu J. Chodorskiego. Zaproponował wynagrodzenie w wysokości 10.800 zł (6.000 – wynagrodzenie zasadnicze, 2.000 zł – dodatek funkcyjny, 35% – dodatek specjalny). Argumentował, że wójt będzie musiał zmierzyć się z wieloma nowymi obowiązkami, a przedstawiona kwota będzie stanowiła porozumienie pomiędzy zaproponowaną przez W. Modzelewskiego, a wynagrodzeniem maksymalnym wynoszącym 12.365 zł (tyle zarabiała Olga Muniak).

Najpierw radni głosowali za propozycją W. Modzelewskiego. “Za” było 5 radnych (Kowalik, Krzyżanowski, Modzelewski, Syguła, Zieliński), 3 wstrzymało się od głosu (Grzybek, Lipińska i Świątko), “przeciwko” 7 (Chojnacki, Gałecka, Krajewski, Majewska, Nowosiński, Szymkowski, Wodzyński) i ta propozycja nie została przegłosowana. Radni przyznali za to wójtowi wynagrodzenie zaproponowane przez W. Nowosińskiego, w stosunku głosów: 8 “za” (Chojnacki, Gałecka, Grzybek, Krajewski, Majewska, Nowosiński, Szymkowski, Wodzyński), 4 “wstrzymujące się” (Krzyżanowski, Lipińska, Świątko, Zieliński) i 3 “przeciwko” (Kowalik, Modzelewski, Syguła).

Jabłonna Dla Mieszkańców