Urząd chciał podnieść podatki

Urząd Gminy przygotował projekt uchwały, który zakładał wzrost wysokości stawek podatku od nieruchomości. Radni nie zgodzili się na podwyżkę. Zaproponowali, żeby wójt najpierw poszukał oszczędności w budżecie, a dopiero później zaglądał do kieszeni mieszkańców.

Na listopadowej sesji Rady Gminy pod obrady trafiła uchwała dotycząca ustalenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na 2017 rok. Duże zdziwienie wzbudziła propozycja urzędu zakładająca ich wzrost. Gmina chciała podnieść stawki od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej o 4 grosze (do 0,82 zł od 1 m² powierzchni), od budynków mieszkalnych o 5 groszy (do 0,70 zł od 1 m² powierzchni użytkowej), budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej o 9 groszy (do 20,00 zł od 1 m² powierzchni użytkowej) i budynków pozostałych o 4 grosze (do 6,60 zł od 1 m² powierzchni użytkowej).

Skarbnik Beata Stolarska zauważyła, że urząd zaproponował niewielkie podwyżki. Pozyskane dzięki temu pieniądze, miałyby zostać przeznaczone na przyszłoroczne inwestycje. Skarbnik dodała również, że od 2013 roku prawie w ogóle nie podnoszono stawek.

– Przyglądając się bardziej budżetowi i wydatkom, można poszukać oszczędności, a nie wyciągać rękę do mieszkańców i ciągnąć od nich – stwierdziła radna Teresa Gałecka.

Radna przyznała, że przedsiębiorcy raczej starają się, aby podatki były obniżane, a nie podwyższane. Zważywszy na to, że często nie mają ani kanalizacji, ani wodociągu, tylko sami muszą zaopatrywać się w media.

Podobnego zdania byli inni radni. Zauważono, że mieszkańcy nie mogą ponosić konsekwencji za rozrzutność samorządowców i dodali, że najpierw gmina powinna zacząć wykonywać inwestycje, a dopiero później myśleć o podwyżce podatków. Ostatecznie radni nie zgodzili się na zwiększenie wysokości stawek od nieruchomości.

Jabłonna Dla Mieszkańców