Radni uderzyli po kieszeni. Wójt z bardzo niską pensją

Pogłębia się konflikt na linii Rada Gminy – wójt Jarosław Chodorski. Radni ponownie obniżyli wynagrodzenie wójta. Na sierpniową sesję Chodorski zamierza przygotować projekt uchwały dotyczący zmniejszenia wysokości diet radnych.

Od lipca wójt Chodorski będzie otrzymywał rekordowo niskie wynagrodzenie. Rada Gmina zdecydowała, że jego miesięczna pensja będzie wynosić jedynie 7.320 zł, a nie jak na początku kadencji 10.800 zł. Za podjęciem uchwały zagłosowało 10 radnych: Witold Modzelewski, Włodzimierz Kowalik, Dorota Świątko, Teresa Gałecka, Adam Krzyżanowski, Marta Lipińska, Arkadiusz Syguła, Marek Zieliński, Paweł Krajewski i Zenon Chojnacki. Przeciwko obniżeniu wynagrodzenia byli: Tomasz Wodzyński, Wojciech Nowosiński i Artur Szymkowski, natomiast od głosu wstrzymała się Bogumiła Majewska. W głosowaniu nie brał udziału Mariusz Grzybek, który nie był obecny na czerwcowej sesji.

Warto zwrócić uwagę, że w tym roku było to już drugie podejście radnych do obniżenia pensji J. Chodorskiego. Podobną uchwałę przegłosowali w lutym, kiedy wynagrodzenie wójta ustalili na poziomie 9.360 zł. Jednak nie weszła ona w życie, ponieważ wojewoda stwierdził nieważność uchwały ze względu na jej wadliwe uzasadnienie przygotowane przez radnych. Czy tym razem będzie inaczej? Przekonamy się niebawem.

– Rada Gminy Jabłonna stwierdza, iż Pan Jarosław Chodorski – Wójt Gminy Jabłonna wykonuje swoje obowiązki w sposób nienależyty. Poprzez swoje zachowanie i działanie Wójt naraża na szkodę Mieszkańców Gminy Jabłonna oraz wykonuje działania zakłócające współpracę z Radą Gminy – czytamy w uzasadnieniu.

Dlaczego radni zdecydowali się obniżyć pensję wójta? W uzasadnieniu czytamy, że ze względu na:

– brak uzgodnień z Radą Gminy spraw dotyczących rozwoju gm. Jabłonna, m.in. złożenie wniosku w zakresie projektowania i wykonania kanalizacji w Jabłonnie, Chotomowie i Dąbrowie Chotomowskiej,

– brak uzgodnień z Radą Gminy kierunków rozwoju gm. Jabłonna i ich zmian, np. jednoosobowe podjęcie decyzji przez wójta w sprawie zmiany terminu i założeń organizacyjnych Święta Gminy Jabłonna,

– wykonanie inwestycji nieuwzględnionych w budżecie na 2015 rok, tj. położenie nakładki asfaltowej na ul. Wiślanej w Wólce Górskiej i wykonanie kostki między ul. Partyzantów i Kościelną w Chotomowie, co pokryto ze środków przeznaczonych na bieżące utrzymanie dróg,

– brak wypełnienia zaleceń Rady Gminy przedstawionych w protokołach z prowadzonych kontroli w ramach Komisji Rewizyjnej,

– wójt rzadko jest obecny na posiedzeniach merytorycznych komisji Rady Gminy bądź je opuszcza, gdy pojawiają się niewygodne tematy,

– brak przestrzegania przepisów prawa w zakresie terminu przekazania odpowiedzi na zadane przez radnych interpelacje i pytania, jak również nieprzestrzeganie Ustawy o dostępie do informacji publicznej,

– brak odpowiedzi na zadane przez radnych interpelacje i pytania podczas poszczególnych sesji Rady Gminy,

– bałagan organizacyjny w Urzędzie Gminy, m.in. zatrudnienie na stanowisku naczelnika Wydziału Zamówień Publicznych i Funduszy pracownika, który nie miał doświadczenia w pozyskiwaniu środków europejskich,

– zwalnianie doświadczonych pracowników bez konkretnych wskazań, w tym nadużywanie zwolnień dyscyplinarnych, co wiąże się z narażaniem gminy na straty finansowe w związku z procesami sądowymi,

– opieszałość w realizacji budżetu, w tym m.in. wykonania dokumentacji projektowej skrzyżowania ul. Modlińskiej i Chotomowskiej w Jabłonnie,

– Akcja Zima 2016.

Radca prawny Sławomir Markowski, podobnie jak w lutym, odmówił parafowania projektu uchwały. Powód? Stwierdził, że uchwała nie obroni się przed wojewodą, ponieważ według niego uchwała tej treści jest niezgodna z prawem.

– Mamy mecenasa wójta i urzędu, natomiast radni i mieszkańcy pomocy prawnej nie mają. Rozumiem pana punkt widzenia: „Płaci mi wójt, jestem lojalny wobec wójta”, ale wójt jest pośrednikiem, bo płaci pieniędzmi podatników gm. Jabłonna. Marzę o tym, żebyśmy w końcu mieli prawnika, który będzie potrafił nam doradzić – komentował zachowanie radcy prawnego W. Modzelewski.

W obronie wójta stanął radny T. Wodzyński, który podczas sesji zagłosował przeciwko obniżeniu jego pensji.

– Widzę, że uprawiamy tutaj straszną politykę. Nie mówię, że wójt jest idealny, ale cały czas opiniujecie wójta jako całą gminę, czyli uważacie, że te 50-60 osób zatrudnionych w urzędzie nie posiada żadnych kompetencji. Dziwię się, że jeżeli uważacie, że trzeba zmniejszyć wynagrodzenie wójta, dlaczego żaden z wnioskodawców nie wystąpił z wnioskiem o obniżenie pensji radnym? Jeżeli mówicie, że cała gmina jest niekompetentna, to radni są idealni? Myślę, że pan wójt nie jest Don Kichotem i z wiatrakami nie może wygrać – zwrócił się do radnych T. Wodziński.

– Nikt nie powiedział, że cała gmina jest niekompetentna – odpowiedział radny Syguła.

Przewodniczący Rady Gminy zaproponował T. Wodzyńskiemu, że może przygotować na sierpniową sesję projekt uchwały dotyczący obniżenia diet radnych. Zgodnie ze statutem gm. Jabłonna takie prawo posiadają m.in. wójt, komisje i każdy z radnych.

– Chciałbym złożyć wniosek teraz, żeby obniżyć pensje radnych o 1.000 zł – stwierdził radny Wodzyński.

– Proszę przygotować projekt uchwały i wprowadzimy go do porządku obrad – odpowiedział W. Modzelewski.

Z czasem radny Wodzyński zaczął wycofywać się z pomysłu, ponieważ stwierdził, że jednak nie jest za obniżeniem diet, tylko zasugerował, iż kto wnioskuje o obniżenie wynagrodzenia wójta, może to samo zrobić w zakresie diet radnych.

– Przygotujemy stosowny projekt uchwały na sesję sierpniową – próbował zakończyć dyskusję wójt Chodorski.

– My dla pana też następną (uchwałę – red) – roześmiał się przewodniczący Modzelewski.

Czy to oznacza, że w sierpniu wójt powinien spodziewać się kolejnej obniżki pensji, natomiast radni będą musieli podjąć decyzję, czy zgodzą się na zmniejszenie swoich diet? Według T. Wodzyńskiego zaoszczędzone pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na inwestycje.

Jabłonna Dla Mieszkańców