Nie miał czasu, żeby tłumaczyć się ze złożonych obietnic
– Dwa lata temu w kampanii przed wyborami samorządowymi wójt obiecał im nowe lokum. Na obietnicach się jednak skończyło – mówiła dziennikarka Telewizji Superstacja o mieszkańcach zniszczonego budynku przy ul. Modlińskiej 130 w Jabłonnie. Jarosław Chodorski nie miał czasu, żeby wytłumaczyć się ze złożonych obietnic. Już nie tylko media lokalne dostrzegają, że w gm. Jabłonna dzieje się źle.
We wtorek, 15 marca na antenie ogólnopolskiej telewizji Superstacja został wyemitowany program, w którym widzowie mogli obejrzeć reportaż z terenu gm. Jabłonna. Ekipa telewizyjna odwiedziła mieszkańców budynku komunalnego przy ul. Modlińskiej 130, o których kilka dni wcześniej pisaliśmy w artykule „Żyją jak w średniowieczu. Trzeba ich stamtąd zabrać!”. Cieszy fakt, że po raz kolejny udało się nam nagłośnić sprawę wymagającą natychmiastowej interwencji.
Przed kamerą mieszkańcy mieli możliwość opowiedzenia, w jakich warunkach żyją na co dzień.
– Bez wody, z grzybem na ścianie i toaletą na zewnątrz. To codzienność mieszkańców jednego z budynków w Jabłonnie. Choć wójt obiecywał godziwe warunki – w życiu mieszkańców nic się nie zmienia. Ich gehenna trwa. Tynk sypie się na głowę, a wodę nosi się ze studni. A cały ten koszmar dzieje się zaledwie kilkanaście kilometrów od Warszawy – czytamy na stronie Superstacji.
– Jak wybory wygrał, nawet się nie pokazał. Tylko jak my idziemy do niego, to mówi: „Nie mam czasu, zapiszcie się na inny termin” – mówiła jedna z mieszkanek.
Telewizja chciała przeprowadzić wywiad z J. Chodorskim, ale jak poinformowała dziennikarka, wójt także dla niej nie znalazł czasu. Nie jest tajemnicą, że J. Chodorski unika kontaktów z mediami. Już pod koniec lutego chcieliśmy przeprowadzić wywiad z wójtem m.in. na temat budynku przy ul. Modlińskiej 130. Otrzymaliśmy odpowiedź, że Urząd Gminy nie jest zainteresowany propozycją naszego dziennikarza.
W trakcie programu w imieniu gminy wypowiedział się jedynie naczelnik Referatu Marketingu i Komunikacji Społecznej. Michał Smoliński poinformował, że mieszkańcy zostaną przeniesieni do budynku przy ul. Zegrzyńskiej, niemniej jednak ten obecnie nie nadaje się, aby przeprowadzka mogła już nastąpić. Podkreślił, że urząd jest na etapie przygotowywania odpowiedniej dokumentacji.
– Te słowa urzędnicy powtarzają jak mantrę od miesięcy. Mieszkańcy stracili już nadzieję, że kiedykolwiek będą mogli żyć godnie. W takich warunkach łatwo o wypadek i nieszczęście gotowe. Oby taka tragedia nie zmusiła urzędników do zmiany priorytetów – mówiła w reportażu dziennikarka.
Na początku marca mieszkańcy poinformowali nas, że otrzymali zapewnienia od wójta, iż będzie starał się przeprowadzić lokatorów do wakacji na ul. Zegrzyńską. W związku z tym niedawno wystosowaliśmy do urzędu następujące pytania:
– Czy to prawda, że wójt zobowiązał się, iż do wakacji lokatorzy zamieszkają w budynku przy ul. Zegrzyńskiej 1 w Jabłonnie?
– Czy wspomniani lokatorzy do wakacji zamieszkają w budynku przy ul. Zegrzyńskiej w Jabłonnie?
– Ilu lokatorów mieszka obecnie w budynku przy ul. Modlińskiej 130 w Jabłonnie?
– Czy wszyscy z nich zostaną przeniesieni do budynku przy ul. Zegrzyńskiej 1?
– Ile lokali komunalnych, do których można będzie wprowadzić nowych lokatorów, powstanie przy ul. Zegrzyńskiej 1?
– Czy Urząd Gminy wie, jakie środki finansowe będą niezbędne, aby dostosować pomieszczenia w tymże budynku do standardów lokali komunalnych?
– Jakie środki finansowe są zarezerwowane w budżecie na ten cel?
W chwili otrzymania odpowiedzi, opublikujemy je na łamach portalu.
Jabłonna Dla Mieszkańców