Kierowcy narzekają na odpadający destrukt
Ubiegłoroczna naprawa 150-metrowego odcinka ulicy Kolejowej w Chotomowie okazała się nieskuteczna. Dziś stan tej drogi jest gorszy niż jeszcze przed położeniem destruktu. Kierowcy narzekają, że kawałki destruktu obijają przednie szyby ich aut. – Mamy odmienne informacje od mieszkańców, co do destruktu, który jest na tej drodze – przekonuje wicewójt.
W maju poprzedniego roku na odcinku od dawnego przejazdu w kierunku rampy kolejowej na ul. Kolejowej w Chotomowie położono nawierzchnię z destruktu. Doszło wtedy do konfliktu pomiędzy Radomirem Czeudarną, sołtysem Dąbrowy Chotomowskiej a radnym Arkadiuszem Sygułą. Radny twierdził, że nawierzchnia z destruktu nie będzie zbyt długo służyła mieszkańcom i jej wykonanie jest tylko wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Jednocześnie przekonywał, że w tym miejscu powinien zostać wylany asfalt. Z kolei sołtys zabiegał o doraźny remont, do czego w końcu przychylił się wójt. Jednakże sołtys przyznawał rację, że docelowo drogi musi zostać przebudowana.
– Ten kawałek jest w fatalnym stanie. Destrukt odskakuje i za chwilę poleci jakaś szyba. Jak samochody jeżdżą, to destrukt uderza w szyby aut jadących z tyłu – mówił podczas ostatniej sesji radny Syguła.
Także napotkani mieszkańcy przyznają, że po zimie stan nawierzchni znacznie pogorszył się. Liczą na to, że już niedługo zostanie wykonany asfalt. Wtedy położony w poprzednim roku destrukt, nie będzie niszczył karoserii ich aut.
– Mamy odmienne informacje od mieszkańców, co do destruktu, który jest na tej drodze. Wynika z tego, że mieszkańcy mają podzielone zdania – stwierdził na sesji wicewójt Marcin Michalski.
W poprzednim roku radny Syguła zabiegał, żeby na ul. Kolejowej został położony asfalt, jak i wybudowany chodnik. Inwestycja jest wpisana do tegorocznego budżetu. Na wykonanie dokumentacji i przebudowę odcinka 850 metrów zarezerwowano 90.000 zł. Obecnie gmina jest na etapie wykonywania dokumentacji.
Jabłonna Dla Mieszkańców