Jak wyglądają lekcje online w szkole w Chotomowie?

– W Szkole Podstawowej nr 1 w Chotomowie nie odbywają się żadne lekcje online – twierdzi jeden z rodziców. Czy faktycznie nauczyciele mają problemy z realizowaniem materiału, a uczniowie nie mogą uczestniczyć w wirtualnych zajęciach? O komentarz poprosiliśmy Tomasza Rybałko, nauczyciela ze Szkoły Podstawowej nr 1 i jednocześnie przewodniczącego Komisji Oświaty, Kultury i Sportu.

W poprzednim tygodniu na jednej ze stron internetowych ukazały się spostrzeżenia rodzica, którego dziecko uczęszcza do Szkoły Podstawowej nr 1 w Chotomowie: – Dzień dobry.  W szkole podstawowej nr 1 w Chotomowie nie odbywają się żadne lekcje online (…). Co z naszymi dziećmi? Czy nie należą im się lekcje tak jak w innych szkołach w Warszawie? Czy dyrekcja szkoły jest w stanie wykazać minimum zaangażowania w naukę swoich uczniów? Dlaczego urzędnik, który jest po to by nam pomoc w arogancki sposób mówi, że nam nie pomoże?? Przepraszam, że zawracam głowę, ale jako rodzic czuje się całkowicie bezradny w tej sytuacji i nie wiem do kogo mam się zwrócić.

Rodzic stwierdził również, że został poinformowany przez jednego z urzędników, że w szkole jego dziecka nie będą prowadzone lekcje online.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przewodniczącego Komisji Oświaty, Kultury i Sportu w Radzie Gminy oraz nauczyciela wspomnianej szkoły – Tomasza Rybałko. Poniżej publikujemy pełną wypowiedź.

– Bardzo dynamiczna sytuacja zaskoczyła nas wszystkich informacją o zawieszeniu pracy w szkołach. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej zostało podane do wiadomości w dniu 20 marca 2020 r. (piątek) wprowadzające obowiązek realizacji podstawy programowej poprzez „Nauczanie Zdalne” od dnia 25 marca 2020 r (środa). „Nauczanie Zdalne” a nie online. Sposób przeprowadzenia tego typu lekcji od początku decyzji o kwarantannie stał się jednym z najważniejszych przemyśleń i przygotowań pracowników szkół.

Niestety na przygotowanie i wdrożenie właściwych rozwiązań potrzeba czasu (a nie trzech dni roboczych). Napotykamy wiele trudności. Podstawową są ograniczenia sprzętowe, nie każdy nauczyciel posiada odpowiedniej klasy sprzęt. Kolejną jest ograniczenie przepustowości i prędkości łącz. Należy pamiętać, że nauczyciele pracują z domów. Nie bez znaczenia jest brak dedykowanych do zastosowania rozwiązań informatycznych. Oczywiście te problemy dotyczą także uczniów – brak sprzętu, brak szerokiego dostępu do internetu, brak wiedzy i umiejętności korzystania z szerokiego spektrum możliwości informatycznych. Tymczasem jednym z podstawowych postulatów edukacji jest wyrównywanie szans, a przy zróżnicowanych zasobach hardware uczniów jest to bardzo trudne do spełnienia.

Parę słów o możliwościach szkoły SP Nr 1. Nauczycieli jest około 80, klas wyposażonych w laptopy 24, po jednym urządzeniu na klasę. Bezpieczne zorganizowanie pracy nauczycieli w budynku szkoły jest praktycznie niemożliwe.

„Zdalne Nauczanie”. Oczywistym jest, że ze względu na rozwój dziecka należy i można stosować różne środki dydaktyczne i różne metody nauczania. Dlatego nauczyciele starają się dostosować dostępne programy, aplikacje i platformy do wieku rozwojowego dziecka. Inaczej w klasach młodszych – edukacja wczesnoszkolna, a inaczej w klasach starszych.

Nie bez znaczenia jest wskazanie, że uczeń nie powinien spędzać podczas lekcji więcej niż 20 minut przed ekranem komputera. Narzuca to oczywiste ograniczenia w pracy z dziećmi.

W obecnej chwili nauczyciele nieustanie szkolą się, aby sprostać wymaganiom. 25 marca 2020 r. zapewniono nam 2,5 godzinne szkolenie online prowadzone przez Ośrodek Edukacji Informatycznej i Zastosowań Komputerów w Warszawie prowadzone przez eksperta komputerowego w tej dziedzinie. W szkoleniu wzięło udział około 20 tysięcy osób!

Dzięki wcześniejszemu wdrożeniu dziennika elektronicznego Librus, którego głównym zadaniem jest dokumentowanie przebiegu nauczania oraz zapewnienia szybkiej komunikacji szkoły z rodzicami i uczniami mogliśmy szybko wdrożyć elementy „Zdalnego Nauczania”. Nieustannie poznajemy i uczymy się zastosowań nowych programów, aplikacji i platform.

Platformą, którą przygotowało Ministerstwo Edukacji Narodowej jest platforma E-podręczniki. Zapewnia ona nauczycielom i uczniom dostęp do olbrzymich zasobów elektronicznych podręczników, ćwiczeń i zadań. Aby uzyskać dostęp do tych zasobów, każdy uczeń został wyposażony w osobny login i hasło.

Kolejną platformą, która może być używana do nauczania jest Office 365 w skład której wchodzi aplikacja „Teams” umożliwiająca dość szerokie możliwości. Nauczyciele wykorzystują w swojej pracy aplikacje takie jak bardzo znany „Messenger”, ale też mniej popularne „Discord” i „Hangout”. Używane są także komunikatory Skype oraz Zoom.
Niektórzy nauczyciele wykorzystują do nauczania blogi.

To wszystko wymaga czasu i jest procesem ciągłym. Co oznacza, że uczestnicy takiej formy edukacji, jaką jest „Zdalne Nauczanie” będą funkcjonować coraz lepiej – wyjaśnia Tomasz Rybałko.