Dzieci nadal nie mają placu zabaw

W pierwszej połowie listopada miały zakończyć się prace związane z budową placu zabaw przy Szkole Podstawowej w Jabłonnie. Mimo że mamy już ostatni dzień tego miesiąca, robotnicy nadal nie zeszli z placu budowy. W jaki sposób Urząd Gminy rozliczy się z projektu, który miał zostać zrealizowany do 30 listopada?

Najpierw przedłużający się remont pływalni, teraz pojawił się poślizg w budowie placu zabaw przy jabłonowskiej szkole. Urząd Gminy – zarządzany przez wójta Jarosława Chodorskiego – po raz kolejny nie dotrzymał zapowiadanego terminu zakończenia robót.

– Prace zakończą się w I połowie listopada – czytaliśmy 6 października na stronie internetowej należącej do gminy.

Jak okazało się, jeszcze 30 listopada robotnicy pracowali przy budowie placu zabaw. Oznacza to, że dzieci najwcześniej skorzystają z niego w grudniu. Powód? Wykonawca musi dokończyć inwestycję, trochę czasu zajmie również jej odbiór.

Urząd Gminy musiał do końca listopada rozliczyć się z programu „W szkole Przedszkole”, w ramach którego powstaje wspomniana inwestycja. Magistrat otrzymał ok. 210.000 zł zewnętrznych środków na budowę placu zabaw.

– Zgodnie z zawartą umową oraz wnioskiem o dofinansowanie projektu z Programu Kapitał Ludzki stanowiącym integralną część umowy, realizację projektu przewidziano w okresie pomiędzy 01.06.2015 r. a 30.11.2015 r. Projekt jest realizowany zgodnie z przyjętym i zaakceptowanym harmonogramem – mówiła jeszcze 19 listopada Agnieszka Sobczak, naczelnik Wydziału Inwestycji w Urzędzie Gminy.

Za budowę placu zabaw odpowiedzialna jest firma Mróz Janusz Roboty ziemne-budowlane, która w zamian zarobi 157.738,20 zł. Mimo że gmina zaoszczędziła ok. 52.000 zł na przetargu, już w połowie miesiąca pogodziła się z tym, że nie wykorzysta tych środków finansowych  na zakup dodatkowych zabawek.

– W ramach realizacji projektu Beneficjent otrzymał zaliczkę. Przed złożeniem wniosku Beneficjent szacował koszty wykonania zadania. W wyniku procedury przetargowej uzyskano niższe koszty wybudowania placu zabaw. Jeżeli w wyniku postępowania przetargowego oferta najkorzystniejsza była niższa niż zakładany koszt realizacji zamówienia, wówczas Beneficjent zobowiązany jest do zwrotu nadwyżki zaliczki, która była przewidziana na dana zadanie. Pieniądze te nie są pieniędzmi gminy lecz tylko środkami na realizację projektu. Pozyskane środki mogą być wydatkowane jedynie zgodnie z założeniami w projekcie systemowym „W szkole przedszkole” – naczelnik Wydziału Inwestycji tłumaczy powody ewentualnego zwrotu środków zewnętrznych.

Czy to, że gmina – zarządzana przez wójta Chodorskiego – nie wyrobiła się z budową placu zabaw do 30 listopada, oznacza, że będzie musiała zwrócić nie tylko ok. 52.000 zł, a ok. 210.000 zł środków zewnętrznych? Przekonamy się już niedługo.

Przypomnijmy, że gmina dopiero 25 sierpnia ogłosiła przetarg na na budowę placu zabaw.  W trakcie wrześniowej sesji radni sugerowali, że tak późne działanie, nastąpiło z winy urzędnika. Radni pytali, dlaczego przez dwa miesiące przetrzymywano dokumenty. Ponad 400 maluchów nie może skorzystać z placu zabaw od początku roku szkolnego 2015/2016, ponieważ urząd jeszcze w wakacje zdemontował wszystkie urządzenia.

Jabłonna Dla Mieszkańców