Żołnierze Wyklęci. Mieli odwagę upomnieć się o Polaków

Dziś – 1 marca – obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. – Po latach zapomnienia, żołnierze podziemia antykomunistycznego wracają – już nie jako zaplute karły reakcji, lecz jako bohaterowie – pisze Instytut Pamięci Narodowej.

Żołnierze Niezłomni tworzyli polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne. Był to ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.

***

Po wojnie dla wielu był Katyń mały,
za walkę, za krew, za honor, za życie.
Oddziały wychodzić z lasu nie chciały,
dobrze wiedzieli, zaskoczą ich skrycie.

Sejmowe ustawy, amnestia, nowe akty,
tak chciano oczyścić kraj z wyklętych.
Nie wszyscy wierzyli w zawarte pakty,
i nowy porządek sowietów zawziętych.

A Oni tam sami o Polskę walczyli,
z ukrycia wychodzić nie mieli gdzie.
Oddawać życie z honorem wybrali,
niż być bezimiennym, patriota to wie!

Wrzało wokoło, milicja robiła swoje,
„Trzy razy tak” fałszem policzono.
Ludowa władza kruszyła wciąż zbroje,
a przeciwników do więzień osadzono.

Farsa procesów, wyrok w kilka chwil,
gdy na kiblach winę nocą czytano.
Tam był Pilecki, Orlik, Łupaszka, Nil,
Inka i inni. Skrycie im śmierć zadano.

Zwróćmy pamięć tym bohaterom,
bo swoje życie za wolność oddali!
Kryształ nie wspierał charakterom,
i też medali z kryształu nie dostali.

autor nieznany

***

Żołnierze i dowódcy podziemia polskiego: Gen. August Emil Fieldorf, ps. „Nil”, Marian Bernaciak, ps. „Orlik”, Zygmunt Szendzielarz, ps. „Łupaszka”, Stanisław Sojczyński, ps. „Warszyc”, Anatol Radziwonik, ps. „Olech”, Henryk Flame, ps. „Grot”, „Bartek”, Franciszek Olszówka, ps. „Otto”, Danuta Siedzikówna, ps. „Inka” i wielu, wielu innych..

To Wy żołnierze wyklęci daliście światło w ponurym tunelu, a Wam swoi stworzyli mały Katyń.

Fot. Łukasz Ciepliński na czele pododdziału 62 Pułku Piechoty. Fotografia z zasobu Archiwum IPN.