Zniszczyli plac zabaw pod okiem kamery

Przed wakacjami doszło do zniszczenia kilku urządzeń na placu zabaw w Dąbrowie Chotomowskiej. Sprawców jednak nie ustalono, przynajmniej oficjalnie. Mimo że na placu zabaw zainstalowana jest kamera, nagrania nie było. Mimo że policjant pofatygował się do urzędu, urzędnicy odmówili złożenia zawiadomienia. Mimo że sołtys powiedział o zdarzeniu na sesji Rady Gminy, także nie skorzystano z tych informacji. – Mieszkańcy nie widzieli sprawców ani momentu zniszczenia zabawek – pisze do nas sekretarz Gminy.

Do zdarzenia doszło w czerwcu. Grupa młodzieży zniszczyła na placu zabaw w Dąbrowie Chotomowskiej belki w drabince wspinaczkowej oraz daszki w altanach i deski w zestawie zabawowym. Jak informuje Gmina Jabłonna, naprawy zdewastowanych urządzeń dokonał Urząd Gminy. Przeznaczono na ten cel około 740 zł.

– Mieszkańcy nie widzieli sprawców ani momentu zniszczenia zabawek – zapewniała nas Agnieszka Sobczak, sekretarz gminy.

O całej sytuacji dowiedzieliśmy się podczas sesji Rady Gminy, kiedy temat poruszył sołtys Dąbrowy Chotomowskiej i wiceprzewodniczący rady Radomir Czauderna.

– Była tylko jedna dziewczynka z Dąbrowy Chotomowskiej. Reszta to byli przyjaciele, koledzy z klasy również z Chotomowa, ale nie tylko z Chotomowa. Spotykałem się z tą młodzieżą, były różne grupy. Ta młodzież czasami musi gdzieś zużyć swoją energię, najlepiej żebyśmy im pomogli. Bo ta energia w przypadku placu zabawa była taka, że został on naruszony. W sensie takim, że energiczną ręką, mówiąc krótko, zdewastowany. Nie winię za to młodzieży, bo są kierunki, za którymi musimy nadążyć i zabezpieczyć im miejsce do spędzania czasu wolnego – mówił Radomir Czauderna.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z legionowską policją. Podkom. Justyna Stopińska, oficer prasowy KPP Legionowo powiedziała nam, że mundurowi dowiedzieli się o dewastacji placu zabaw z anonimowego maila. Następnie do Urzędu Gminy udał się dzielnicowy, aby wyjaśnić zaistniałą sytuację, jednak urzędnicy odmówili złożenia zawiadomienia. Ponadto policja poinformowała, że mimo kamery zainstalowanej na placu zabaw, urząd nie dysponował nagraniem zdarzenia.