Zgrzyt podczas uroczystości patriotycznych

Radni Mariusz Grzybek i Adam Krzyżanowski opublikowali list otwarty, w którym zaprotestowali przeciwko uniemożliwieniu im zabrania głosu podczas gminnych uroczystości z okazji 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Urząd wyjaśnia, że liczbę przemówień ograniczono ze względu na wysokie temperatury. Ostateczny program uroczystości zatwierdził wójt Jarosław Chodorski.

W środę, 1 sierpnia na skwerze Alfy i Skiby w Jabłonnie odbyły się uroczystości z okazji 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Podobnie jak w poprzednich latach były one organizowane przez Gminę Jabłonna. W tym roku doszło jednak do sporego zgrzytu, ponieważ Urząd Gminy uniemożliwił radnym Adamowi Krzyżanowskiemu i Mariuszowi Grzybkowi wygłoszenia przemówień patriotycznych. Radni opublikowali w tej sprawie list otwarty.

LIST OTWARTY

Dotyczy: przebiegu obchodów 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zorganizowanych w Jabłonnie

W nawiązaniu do obchodów 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zorganizowanych na Skwerze „Alfy” i „Skiby” w Jabłonnie pragniemy wyrazić swój zdecydowany protest w zakresie uniemożliwienia zabrania głosu podczas ww. uroczystości zorganizowanych przez Gminę Jabłonna.

Chęć wygłoszenia patriotycznych przemówień zgłosiliśmy przedstawicielom Urzędu Gminy Jabłonna z odpowiednim wyprzedzeniem, a mimo to uniemożliwiono nam zabranie głosu. Zostaliśmy bowiem wykreśleni przez Wójta Gminy Jabłonna z listy osób przemawiających. Samorząd w naszym kraju funkcjonuje już od 28 lat i podczas uroczystości patriotycznych na terenie Gminy Jabłonna po raz pierwszy doszło do takiej sytuacji.

Dobrym obyczajem jest umożliwienie wystąpienia każdemu z uczestników uroczystości, który zechciałby zabrać głos. Wyjątek stanowić mogłaby jedynie sytuacja,
w której w programie uroczystości w ogóle nie przewidziano czasu na wystąpienia. Praktyka, polegająca na uniemożliwieniu wypowiedzi części osób, w szczególności tym, które zgłosiły o to prośbę z wyprzedzeniem, jest nie tylko przejawem braku kultury – to działanie haniebne
i godne potępienia.

To, co się stało przed Pomnikiem „Poległych w latach 1939-1945” na Skwerze „Alfy” i „Skiby” w Jabłonnie, jest sprzeczne z ideą tego miejsca. Powstanie Warszawskie powinno Polaków łączyć, a nie dzielić.

Dzisiejsza Warszawa wygląda inaczej niż ta przedwojenna, ale jej duch i siła są niezmienne. Dlatego jesteśmy dumni, że te cechy przekazali nam Bohaterowie walczący
o naszą stolicę w 1944 r. W związku z tym wszyscy powinniśmy oddać Im szacunek zachowując się godnie podczas uroczystości.

Możemy nie zgadzać się z Wójtem Gminy Jabłonna, co do kierunków rozwoju Gminy Jabłonna, ale powinniśmy szanować się. Nie myśleliśmy, że uroczystości w związku
z 74. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego zostaną wykorzystane do rozgrywek politycznych.

Z wyrazami szacunku

Adam Krzyżanowski

Mariusz Grzybek

Podczas środowych uroczystości przemawiali jedynie: Jarosław Chodorski, wójt gm. Jabłonna, Witold Modzelewski, przewodniczący Rady Gminy Jabłonna oraz Grzegorz Kubalski, członek Zarządu Powiatu Legionowskiego.

– Ze względu na panujące obecnie wysokie temperatury i związane z tym zagrożenia dla uczestników uroczystości już wcześniej zapadła decyzja, żeby ograniczyć w tym roku liczbę przemówień do przedstawicieli gminy Jabłonna – Wójta Gminy i Przewodniczącego Rady oraz przedstawiciela Powiatu Legionowskiego. Sformułowanie o rzekomym wykreśleniu wspomnianych osób z listy mówców jest nieprawdziwe – informuje Michał Smoliński, kierownik Referatu Marketingu i Komunikacji Społecznej w Urzędzie Gminy.

Jak twierdzą radni, zgłaszali chęć zabrania głosu. W poprzednich latach podczas uroczystości każdy z zainteresowanych mógł podejść do mównicy i podzielić się swoimi przemyśleniami odnośnie wydarzeń związanych z Powstaniem Warszawskim. Dopiero w tym roku prowadzący uroczystość po przemówieniach wójta, przewodniczącego rady i członka zarządu, od razu zarządził składanie wieńców przed pomnikiem.

Tego samego dnia odbyły się także uroczystości na granicy Chotomowa i Legionowa – tam jednak prowadzący zadał zgromadzonym pytanie, czy oprócz wójta gm. Jabłonna i prezydenta Legionowa ktoś jeszcze jest zainteresowany wygłoszeniem przemówień. Wspomniane uroczystości były jednak organizowane przez sąsiednią gminę.

Urząd Gminy powołuje się na ograniczenie liczby osób przemawiających w związku z upałami. Mimo że w poprzednich latach 1 sierpnia występowały podobne temperatury, to wówczas nikomu nie zakazano zabrania głosu. Urzędnicy przyznają nieoficjalnie, że za ostateczną wersję środowych uroczystości odpowiedzialny jest wójt Jarosław Chodorski. Podczas posiedzeń Rady Gminy oraz komisji J. Chodorski niejednokrotnie atakował radnych Grzybka i Krzyżanowskiego.

Z treścią przemówień, których nie mogli odczytać radni, można zapoznać się poniżej.

Jabłonna Dla Mieszkańców