Wybudują centrum przesiadkowe przy PKP Chotomów, a kilka lat później… zburzą je?

Na początku lipca wójt Jarosław Chodorski wskazał wariant siódmy jako najkorzystniejszy dla gm. Jabłonna przy budowie nowej linii kolejowej z Warszawy do Nasielska. Wspomniany wariant przebiega m.in. przez Chotomów i wiąże się z „koniecznością znacznych wyburzeń”. W przypadku jego wyboru przez PKP PLK, pod znakiem zapytania stanie budowa centrum przesiadkowego „Parkuj i Jedź” przy PKP Chotomów. – Za cztery czy pięć trzeba będzie rozebrać parking i budować od nowa w innym miejscu. Chociaż ja za bardzo nie widzę innego miejsca, bo wszystko jest szczelnie zabudowane – mówił radny Witold Modzelewski.

Jarosław Chodorski na początku lipca spotkał się z włodarzami Nowego Dworu Mazowieckiego i Wieliszewa, aby ustalić wspólne stanowisko w sprawie nowej linii kolejowej z Warszawy do Nasielska. – Dzisiaj spotkałem się z Wójtem Gminy Wieliszew – Pawłem Kownackim i Wójtem Gminy Jabłonna – Jarosławem Chodorskim i wspólnie przyznaliśmy, że korytarz nr 7 jest najkorzystniejszy dla naszych gmin – pisał na Facebooku Jacek Kowalski, burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego.

Co z centrum przesiadkowym przy PKP Chotomów?

Kilka dni wcześniej, podczas sesji Rady Gminy, Witold Modzelewski zauważył, że wybór wariantu siódmego może wiązać się z dość bolesnymi konsekwencjami w przypadku planowanego parkingu przy PKP Chotomów.

– Za chwilę będziemy realizowali inwestycję polegającą na budowie parkingu i centrum przesiadkowego. Jeżeli ten korytarz będzie miał szerokość, o które tutaj wspomniała pani (na sesji byli obecni przedstawiciele PKP PLK oraz wykonawcy – red.), być może 30, 40, a może więcej metrów, bo to dopiero wyjdzie, to tak naprawdę ta inwestycja na dzisiaj jest pozbawiona sensu. Dlaczego? Za cztery czy pięć trzeba będzie rozebrać parking i budować od nowa w innym miejscu. Chociaż ja za bardzo nie widzę innego miejsca, bo wszystko jest szczelnie zabudowane – mówił Witold Modzelewski.

Tylko w tym roku w budżecie gm. Jabłonna zaplanowano na budowę centrum przesiadkowego przy PKP Chotomów wraz z systemem „Parkuj i Jedź” 1,7 mln. Całość inwestycji ma kosztować ponad 4,2 mln zł.

W ramach tej inwestycji planowane jest wykonanie 185 miejsc parkingowych (razem z miejscami dla osób niepełnosprawnych), stacja ładowania pojazdów elektrycznych, Bike&Ride, przystanek autobusowy z wiatą dla podróżnych oraz punkt informacji z toaletami. Zgodnie z przyjętą koncepcją cały teren miałby zostać oświetlony w energooszczędnej technologii LED i objęty systemem monitoringu wizyjnego.

Wójt nie odniósł się do kwestii parkingu przy PKP Chotomów w przypadku wyboru przez PKP PLK wariantu siódmego.

Będą wyburzenia

W sesji Rady Gminy uczestniczyli także m.in. Sławomira Wierzchowska, dyrektor projektu z PKP PLK oraz Magdalena Olejnik z Databout, czyli wykonawcy opracowującego dokumentację. Najwięcej pytań ze strony radnych i jednego z mieszkańców padło w związku z wariantem siódmy, który zakłada budowę korytarza na terenie Chotomowa, Trzcian i Janówka.

– Korytarz siódmy jest trasowany równolegle do istniejącej linii kolejowej nr 9. To są dodatkowe tory, które wchodzą poza teren kolejowy (…). Korytarz siódmy będzie powodował pewnego rodzaju utrudnienia wynikające z konieczności znacznych wyburzeń w zabudowie istniejącej – mówiła Magdalena Olejnik z Databout.

– Realizacja zakresu prac przewidzianych w korytarzu siódmym będzie wiązać się z dość sporą ingerencją w sąsiedztwie. W tej chwili teren kolejowy jest trochę szerszy niż sam układ torowy. Gdyby byłaby konieczność dobudowy nowego układu torowego i całej infrastruktury z tym związanej, bo to nie tylko tory, ale też cały układ odwodnienia, cały układ sieci trakcyjnej i musimy też mieć miejsce na ułożenie różnych instalacji podziemnych (…), więc ten obszar byłby niezbędny i to wiązałoby się z dość dużą skalą pozyskania terenów – przyznała Sławomira Wierzchowska z PKP PLK.

Sławomira Wierzchowska nie była w stanie odpowiedzieć, ile dokładnie terenów PKP PLK będą musiały przejąć na swoje potrzeby, ale dodała jednak, że „z szacunków przeprowadzonych przez wykonawcę, wygląda to, że zajęcia terenów będą jednymi z większych właśnie w tym wariancie”. Wariant siódmy miałby wiązać się także z przebudową układów drogowych znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie, co także mogłoby prowadzić do wywłaszczeń nieruchomości. – To na pewno będzie wiązało się z dużo koniecznością wykupu gruntów pod realizację tej inwestycji – wyjaśniała.

Według założeń studium wykonalności dla tej inwestycji zostanie wykonane w 2022 roku, natomiast w kolejnym etapie zostanie opracowana dokumentacja projektowa nowej linii kolejowej. W przypadku otrzymania finansowania na tę inwestycję, prace budowlane mogłyby się rozpocząć około 2027 roku.