Walczy o mieszkańców z Modlińskiej 130

Podczas ostatniej sesji mieszkaniec gm. Jabłonna przybliżył wójtowi i radnym, w jakich warunkach mieszkają lokatorzy budynku komunalnego przy ul. Modlińskiej 130. – Kto będzie odpowiadał za tragedię, jeśli budynek zawali się? – dopytywał Piotr Trzaskoma.

Już wielokrotnie pisaliśmy o obietnicach, które włodarze gminy składali mieszkańcom budynku przy ul. Modlińskiej 130 w Jabłonnie. Mimo że ci od lat obawiają się o swoje zdrowie i życie, urząd wciąż nie ma pomysłu, jak im pomóc. Deklaracje przeprowadzki na ul. Zegrzyńską 1 prawdopodobnie są nie do spełnienia. I ze względu na finanse, i w związku z niechęcią niektórych samorządowców do realizacji takiego pomysłu.

– Ci mieszkańcy nie obstają przy lokalizacji na Zegrzyńskiej. Jeżeli moglibyśmy zbudować blok komunalny w obrębie Jabłonny lub Chotomowa, oni są za tym. Proszę nie mówić, że nie ma na to pieniędzy, ponieważ zdarza się, że są marnotrawione na inne rzeczy. Można też pozyskać pieniądze z zewnątrz – mówił Piotr Trzaskoma. – Wieliszew i Legionowo mają takie bloki. Jeśli w tamtych gminach można, to i u nas też. Proszę tylko nie tłumaczyć się słabymi wskaźnikami, a zebrać administrację i pracować – wnioskował mieszkaniec.

P. Trzaskoma opowiedział samorządowcom o warunkach, w jakich żyją lokatorzy z Modlińskiej 130. Fatalnej jakości woda, zniszczone ściany, ciągła wilgoć – to tylko część ogromnych utrudnień, z którymi zmagają się na co dzień. Mieszkańcy narzekają także na zmiany dermatologiczne na skórze, co wiąże się nie tylko z problemami zdrowotnymi, ale i kosztami leczenia.

Jabłonna Dla Mieszkańców