Sąd nadal nie wyznaczył nowego terminu. Co ze zwrotem odszkodowania przez wójta?

Nadal nie jest znany finał sprawy odszkodowania, które w 2018 roku Urząd Gminy Jabłonna – po ukryciu dokumentów sądowych przez wicewójta Marcina Michalskiego i na podstawie dyspozycji sekretarz Agnieszki Sobczak – wypłacił wójtowi. Po tym jak sąd uchylił wyrok nakazujący wypłatę Jarosławowi Chodorskiemu około 45.000 złotych, jego adwokat w 2019 roku odwołał się od wyroku niekorzystnego dla wójta i jednocześnie korzystnego dla urzędu. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wciąż nie wyznaczył terminu nowej sprawy.

W poprzedniej kadencji Jarosław Chodorski postanowił powalczyć przed sądem o pieniądze, które utracił w wyniku obniżenia wynagrodzenia przez Radę Gminy. 14 maja 2018 r. Sąd Rejonowy wydał wyrok po myśli wójta i nakazał urzędowi wypłatę 45.334,80 zł odszkodowania oraz pokrycie kosztów sądowych. Okazało się jednak, że wyrok został wydany po zatajeniu przez wicewójta Marcina Michalskiego dokumentów sądowych, które zastępca wójta był zobowiązany przedstawić Radzie Gminy. Radni o wyroku dowiedzieli się dopiero z Facebooka wójta. Kiedy sprawa ukrycia dokumentów przez wicewójta wyszła na jaw, sąd zajął się nią ponownie i 1 sierpnia 2019 r. uchylił wyrok korzystny dla Jarosława Chodorskiego.

Apelacja wójta

Na reakcję wójta nie trzeba było długo czekać. – W przedmiotowej sprawie wpłynęła apelacja od wyroku sądu rejonowego, którą wraz z aktami sprawy przesłano do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie celem jej rozpoznania – poinformował nas jeszcze w poprzednim roku Bogdan Płonecki z Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie.

Mimo że mijają kolejne miesiące, wciąż nie jest znany nowy termin rozprawy. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga nie jest także w stanie wskazać, kiedy termin zostanie wyznaczony.

Jakie konsekwencje dla wicewójta z powodu ukrycia dokumentów?

Do Urzędu Gminy wystosowaliśmy pytanie, czy w związku z tym, że wicewójt Marcin Michalski ukrył przed Radą Gminy dokumenty sądowe i doprowadził do wydania wyroku niekorzystnego dla Urzędu Gminy, poniesie konsekwencje służbowe?

– Przedmiotowe pytanie nie stanowi informacji publicznej – odpowiedziała nam wówczas Mariola Kołdej, podinspektor ds. organizacyjnych i informacji publicznej w Zespole Prawnym Urzędu Gminy Jabłonna.