Prywatne wysypisko w centrum Jabłonny

Na jednej z posesji w Jabłonnie urządzono prywatne wysypisko śmieci. Odpadów jest tak dużo, że ledwo mieszczą się na tyłach działki. Według relacji okolicznej mieszkanki, po posesji biegają szczury. Bałaganiarzem zainteresował się Urząd Gminy.

– Na podwórku jednej z posesji przy ul. Modlińskiej właściciel ma swoje wysypisko śmieci. Od ulicy panuje względny porządek, a wszystko zaczyna się za domem. Widok jest koszmarny i latem nie pachnie kwiatkami. Biegają tam szczury i przechodzą na inne działki – powiedziała nam mieszkanka Jabłonny.

Na miejscu okazało się, że faktycznie jeden z mieszkańców urządził na swojej posesji prywatne wysypisko śmieci. Poprosiliśmy Urząd Gminy o interwencję.

– Urząd Gminy Jabłonna otrzymał informację o zalegających odpadach znajdujących się na terenie nieruchomości przy ul. Modlińskiej w Jabłonnie. Pracownicy Urzędu Gminy Jabłonna dokonali oględzin posesji. Właściciel odpadów zobowiązał się do ich usunięcia. Do dnia dzisiejszego przedstawił dokumenty na wywóz dwóch kontenerów KP-5. W wyniku kolejnej wizji w terenie w maju br. ustalono, że na posesji znajduje się kolejny kontener i część odpadów została usunięta. Nie stwierdzono obecności szczurów, ale jednocześnie poinformowano właściciela odpadów o konieczności przeprowadzenia deratyzacji posesji w przypadku ich pojawienia się. Jednocześnie zalecono, żeby ustawić trutki czy pułapki na szczury profilaktycznie. Z uwagi na złą sytuację finansową, właściciel odpadów zobowiązał się do usuwania odpadów etapami. Kolejna wizja w terenie odbędzie się na początku lipca. W przypadku nie dotrzymania ustalonych terminów usuwania odpadów zostanie wydana decyzja administracyjna nakazująca ich usunięcie – odpowiedział dziś Michał Smoliński z Urzędu Gminy.

O działaniach gminy poinformowaliśmy mieszkankę, która zainteresowała nas tematem bałaganiarza.

– Też widziałam, że kontenery sukcesywnie są zapełniane, ale w ubiegłym roku też tak było. Po wywiezieniu jednego, wszystko stanęło. Co do szczurów, to na wizji ich nie było, ale czasami widać jak wychodzą z tamtej strony. Nie podoba mi się, że panuje taki bałagan w cywilizowanej gminie – stwierdziła nasza rozmówczyni.

W lipcu powrócimy do tematu bałaganiarza z ul. Modlińskiej.

Jabłonna Dla Mieszkańców