Policja bezradna, kierowcy robią co chcą

Kierowcy nic sobie nie robią z ostrzeżeń policji, że ta będzie wlepiać mandaty za złe parkowanie i nadal pozostawiają samochody w Jabłonnie w niedozwolonych miejscach. – Mandaty nie skutkują – rozkładają ręce policjanci.

Po raz kolejny powracamy do tematu nieprzepisowego parkowania pojazdów na jabłonowskich osiedlach.

W tej chwili mieszkańcy tylko i wyłącznie będą karani mandatami, ewentualnie będą kierowane do sądu wnioski o ukaranie. Do tej pory mieszkańcy byli pouczani, ale nie przynosiło to żadnego efektu. Ten etap już się skończył – mówił pod koniec kwietnia Janusz Sochocki, komendant komisariatu w Jabłonnie.

Po kilku miesiącach okazało się, że działania policji zakończyły się fiaskiem. Kierowcy nadal parkują swoje samochody w niedozwolonych miejscach, utrudniając w ten sposób przejazd straży pożarnej.

– Społeczeństwo jest takie, a nie inne. Mandaty nie skutkują i kierowcy dalej parkują. Jest dużo wniosków do sądu o ukaranie – mówił na czerwcowym posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa Publicznego Artur Purzycki, zastępca komendanta policji w Jabłonnie.

W trakcie posiedzenia radni zwracali uwagę, że mieszkańcy coraz rzadziej proszą policję o interwencje, ponieważ widzą, że policjanci nic nie robią ze źle zaparkowanymi autami, tylko przejeżdżają dalej. Nie zgadzał się z tym komendant. Radni nalegali, że policjanci wystawiali jeszcze więcej i mandatów i wniosków do sądu, tak aby zmusić najbardziej opornych kierowców do przeparkowania swoich aut. Twierdzili, że tylko w ten sposób poprawi się bezpieczeństwo na osiedlach. Padł również pomysł, aby na Przylesiu, Leśnej i Bukowym Dworku zamontować kamery.

Jabłonna Dla Mieszkańców