Hejtem w lokalne media

Wójt, który powinien zjednywać mieszkańców, tworzy kolejne konflikty i skupia się na krytyce lokalnych mediów. Krytyka ta podąża jednak w kierunku manipulacji. Gdy wójt został poproszony o podanie konkretnych tytułów prasowych, odmówił komentarza. Prawdopodobnie w obawie przed ewentualnymi konsekwencjami prawnymi. Mówi się, że człowiek z charakterem bierze odpowiedzialność za swoje słowa. Kim jest więc osoba, która boi się tej odpowiedzialności?

Na początku stycznia w tygodniku To i Owo ukazał się wywiad z wójtem Jarosławem Chodorskim. Zdumienie wielu czytelników wywołał fakt, że wójt ponownie zaatakował lokalne media.

– To w jaki sposób prowadzony jest jeden z miejscowych portali, czy to co publikowane jest w jednej z gazet, bez szans jakiegokolwiek ustosunkowania się drugiej strony, przedstawiania naszych racji i argumentów to zwykła manipulacja, narzucanie czytelnikowi własnych poglądów – mówił w wywiadzie J. Chodorski.

Wierząc w to, że wójt jest poważną osobą i był świadomy tego, co powiedział, poprosiliśmy go o wymienienie tytułów portalu i gazety, do których ma pretensje. Na terenie powiatu legionowskiego funkcjonuje wiele mediów opisujących wydarzenia z gm. Jabłonna, więc krytykę należy kierować pod konkretnym adresem.

– Pan Wójt Jarosław Chodorski odpowiedział na pytania dziennikarza Pana Dariusza Burczyńskiego z tygodnika To i Owo i nie będzie komentował ani odnosił się do opublikowanych już odpowiedzi – poinformował Michał Smoliński, kierownik Referatu Marketingu i Komunikacji Społecznej w Urzędzie Gminy.

to i owo 1

Postanowiliśmy ponowić pytania skierowane do wójta.

Panie Chodorski,

Informacje na temat gm. Jabłonna publikuje kilka miejscowych portali oraz gazet. Jeżeli rzuca się oskarżenia w kierunku mediów, to jest zasadne wskazanie, których portali i gazet te słowa dotyczą.

Portal „Jabłonna Dla Mieszkańców” jest najpopularniejszym serwisem internetowym wśród mieszkańców gm. Jabłonna, przez co część czytelników może odnieść mylne wrażenie, że wypowiada się Pan odnośnie do naszego tytułu. Wypowiedzi, których udziela Pan jako wójt, powinny być precyzyjne, aby niejasności nie mogły prowadzić do spekulacji.

Każda osoba, która wypowiada się publicznie – m.in. w wywiadzie dla lokalnej gazety – powinna ponosić odpowiedzialność za swoje słowa. Jeżeli nie chce Pan ponosić wspomnianej odpowiedzialności i ewentualnych konsekwencji prawnych, to czy powyższe fragmenty wywiadu nie są manipulacją względem czytelników?

Czy mogę zatem jeszcze raz poprosić o odpowiedź na zadane pytanie, w tym wymienienie tytułów portalu i gazety?

Z poważaniem,
Daniel Szablewski

to i owo 3

Mimo że e-mail został wysłany 23 stycznia, gmina nadal nie odpowiedziała. Także podczas przerwy w sesji Rady Gminy (tj. 25 stycznia), kiedy poprosiliśmy J. Chodorskiego o odpowiedź, ten milczał.

Czy J. Chodorski w wywiadzie mógł odnosić się do portalu „Jabłonna Dla Mieszkańców”? Według nas nie. Powód? Od ponad dwóch lat wystosowaliśmy setki, jeśli nie tysiące zapytań do Urzędu Gminy, w których prosiliśmy o ustosunkowanie się gminy do wielu ważnych spraw dla mieszkańców. Co więcej, w listopadzie 2015 roku na sesji wójt wraz ze swoim zapleczem politycznym dawał do zrozumienia, że nie jest zadowolony z dużej liczby pytań zadawanych przez portal „Jabłonna Dla Mieszkańców”.

Należy pamiętać, że media pełnią rolę kontrolującą, dlatego osoby pełniące funkcje o charakterze publicznym muszą przyzwyczaić się do tego, że mogą zostać poddane krytyce. Jeśli media nie dopytują, wtedy stają się po prostu czymś na wzór agencji wizerunkowej.

Jabłonna Dla Mieszkańców