Chciał podnieść opłatę za śmieci do 32 zł. „Ilu mamy niezadowolonych? 100? 200?”

– Ile mamy głosów osób, które są niezadowolone? 100? 200? To znaczy, że nasze decyzje są poprawne. Sprawdzają się, że nie mamy w gminie żadnych burd i że robimy coś nie tak. Działamy dobrze – mówił tuż przed głosowaniem w sprawie podwyżki opłat za śmieci radny z Jabłonny Artur Szymkowski. Wspomniany radny zagłosował „za” wzrostem stawek i przyznał, że chciałby „dokręcić śrubę” jeszcze bardziej. 

Podczas poniedziałkowej sesji Rada Gminy – na wniosek wójta Jarosława Chodorskiego – podniosła stawki za odbiór odpadów komunalnych. Od 1 lipca mieszkańcy gm. Jabłonna będą płacić po 30 zł miesięcznie od osoby za odbiór odpadów segregowanych (zamiast 20 zł) i po 60 za odbiór odpadów niesegregowanych (zamiast 40 zł).


Radny: nasze decyzje są poprawne

Za wprowadzeniem podwyżek zagłosowało 10 radnych, w tym jeden z najbardziej zaufanych radnych obecnego wójta Artur Szymkowski.

– Musimy cały czas pracować nad uszczelnianiem tego systemu, żeby po prostu jak najmniej śmieci wpływało do naszej gminy, ale za własne śmieci musimy zapłacić. Jest to nieuniknione. W naszej gminie 21 tysięcy osób deklaruje, że płaci za śmieci. Ile mamy głosów osób, które są niezadowolone? 100? 200? To znaczy, że nasze decyzje są poprawne. Sprawdzają się, że nie mamy w gminie żadnych burd i że robimy coś nie tak. Działamy dobrze, czego przykładem są sesja i nasze rozmowy – ocenił radny.

[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Potężne zadłużenie w 2021 roku
Ogromny deficyt i zadłużenie

Artur Szymkowski poruszył również temat tegorocznego deficytu budżetowego gm. Jabłonna, który wyniesie blisko 39 mln zł. – Pamiętajmy o tym deficycie. Ten deficyt zawsze spłacamy z podatków naszych mieszkańców. Jeżeli my nie podniesiemy (opłat za śmieci – red.) i nie wyrównamy tych stawek do rozsądnej ceny, musimy tłumaczyć mieszkańcom, że tak i tak tę różnicę zapłacimy z ich podatków. To jest nieuniknione, to jest system samofinansujący się, a pieniądze zostaną i tak zabrane z ich kieszeni – zauważył radny.

Zgodnie z uchwałą budżetową deficyt zostanie sfinansowany z emisji obligacji w kwocie 37,8 mln zł oraz z wolnych środków w wysokości 1,1 mln zł. W przyszłym roku gm. Jabłonna planuje zadłużyć się na 91,5 mln zł.

Jeszcze bardziej „dokręcić śrubę”

Radny dodał, że jego zdaniem opłaty za odbiór odpadów segregowanych powinny być jeszcze wyższe i wynosić 32 zł miesięcznie od osoby. – Ze względu na to, żeby jak najbardziej „dokręcić śrubę”, jeśli chodzi o zmniejszenie tego deficytu – tłumaczył Artur Szymkowski.