Był stroną konfliktu – teraz wybierze dyrektora

Wójt Chodorski powołał komisję konkursową w celu wyłonienia kandydata na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej w Jabłonnie. W jej składzie znalazł się radny, który jeszcze niedawno był jedną ze stron głośnego konfliktu w jabłonowskiej podstawówce. Teraz między innymi właśnie on zdecyduje kto zastąpi byłą dyrektorkę.

Pod koniec poprzedniego tygodnia poznaliśmy skład komisji konkursowej, która będzie miała duży wpływ na zatrudnienie nowego dyrektora Szkoły Podstawowej w Jabłonnie. Wójt powołał do niej trzech przedstawicieli organu prowadzącego (Marcin Michalski, Paweł Krajewski i Andrzej Jasiński), dwóch organu sprawującego nadzór pedagogiczny (Elżbieta Bąkowska i Bogumiła Bogacka-Osińska) i po jednym Rady Pedagogicznej (Małgorzata Bębeńska), Rady Rodziców (Eliza Odrzywolska) oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego (Danuta Saks).

Szczególnie kontrowersyjna w tym gronie jest obecność radnego Krajewskiego, który kilka tygodni temu był jedną ze stron konfliktu w środowisku skupionym wokół jabłonowskiej szkoły. Między innymi syn wspomnianego radnego powtarzał egzamin dla szóstoklasistów.

W trakcie obrad Komisji Oświaty, Kultury i Sportu można było zauważyć, że P. Krajewski opowiadał się przeciwko protestom dyrektor Agaty Gołowicz i nauczycieli, którzy nie zgadzali się z decyzją o jej zawieszeniu.

Zdziwienie budzi również fakt, że w komisji konkursowej nie zasiada przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, a jedynie zwykły radny, który rzadko zabiera głos podczas posiedzeń.

Przeprowadziliśmy zatem krótką rozmowę z P. Krajewskim, w której poprosiliśmy o skomentowanie jego wyboru na członka komisji konkursowej.

Daniel Szablewski: Czy nie uważa pan, że Radę Gminy w komisji powinien reprezentować przewodniczący Komisji Oświaty, a nie pan jako jej szeregowy członek?
Paweł Krajewski: Pytanie o skład komisji konkursowej powinien pan skierować do wójta bowiem to należy do jego kompetencji.

DS: Pojawiają się opinie, że nie powinien pan zasiadać w komisji konkursowej, ponieważ może być pan stronniczy ze względu na konflikt z byłym dyrektorem i sporą grupą nauczycieli. Jak pan skomentuje te opinie?
PK: Pragnę poinformować, że nie jestem w konflikcie z byłą dyrektor SP w Jabłonnie, a tym bardziej z nauczycielami.

DS: Czy zamierza pan zrezygnować z miejsca w komisji konkursowej?
PK: Na to pytanie odpowiedziałem na początku kadencji oferując każdemu swoją pomoc z zakresu oświaty i dlatego dotrzymuję słowa danego publicznie. Powtórzę to po raz kolejny, że jeśli mogę służyć swoimi kompetencjami i wiedzą na rzecz oświaty zawsze jestem do dyspozycji.

Czas pokaże, czy radny Krajewski będzie równie mocno zaangażowany w wybór nowego dyrektora, jak jeszcze niedawno w konflikt z byłym dyrektorem.

Jabłonna Dla Mieszkańców